II liga: zwycięski powrót Franciszka Smudy. Jego piłkarze mieli dużo szczęścia

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Franciszek Smuda
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Franciszek Smuda

Franciszek Smuda powrócił na ławkę Górnika Łęczna. Jego drużyna wygrała 2:1 z Gryfem Wejherowo i zbliżyła się do miejsc premiowanych awansem.

Optycznie Górnik Łęczna nie był lepszym zespołem od przeciwnika. Był jednak skuteczniejszy i mógł liczyć na swoich najlepszych strzelców. Patryk Szysz zdobył 10. gola w sezonie i został wiceliderem klasyfikacji snajperów ligi. Tuż za nim znajduje się w rankingu Paweł Wojciechowski z dziewięcioma trafieniami na koncie. Ten duet pokonał w niedzielę Dawida Lelenia.

Gryf Wejherowo nie ma swoich przedstawicieli w czołówce klasyfikacji strzelców. W pierwszej połowie pokazał dlaczego tak jest. Klub z północy Polski urządził festiwal nieskuteczności w polu karnym Górnika. Niektóre sytuacje podbramkowe zmarnował w skandaliczny, inne w absurdalny sposób. Przyjezdni nie trafiali do siatki z kilku metrów. Łęcznianie mieli dużo szczęścia, że nie stracili gola w pierwszej połowie. Ponadto fortuna sprzyjała gospodarzom w doliczonym czasie, bo to wtedy zdobyli gola na 2:1. Szyszowi nie zadrżała noga przy rzucie karnym podyktowanym za faul na Jakubie Zagórskim.

Drużyna Franciszka Smudy jest po zwycięstwie z Gryfem na 6. miejscu w tabeli. Strata Górnika do najniższego miejsca premiowanego awansem wynosi trzy punkty, tyle że Elana Toruń w tej kolejce jeszcze nie grała. Górnik przegrał tylko jedno spotkanie na własnym stadionie. Z kolei Gryf ma dwa "oczka" przewagi nad strefą spadkową. Na wyjazdach zdobył w tym sezonie pięć punktów. To najgorszy wynik w lidze.

Górnik Łęczna - Gryf Wejherowo 2:1 (1:0)
1:0 - Paweł Wojciechowski 29'
1:1 - Dawid Rogalski 61'
2:1 - Patryk Szysz (k.) 90'

Składy:

Górnik: Patryk Rojek - Jakub Zagórski, Michał Markowski, Tomasz Midzierski, Kamil Pajnowski (51' Robert Pisarczuk) - Paweł Sasin, Adrian Łuszkiewicz - Igor Korczakowski (72' Jakub Chrzanowski), Mohamed Essam (81' Dawid Dzięgielewski), Patryk Szysz - Paweł Wojciechowski.

Gryf: Dawid Leleń - Paweł Brzuzy, Krzysztof Wicki, Piotr Kołc, Adrian Liberacki (46' Robert Chwastek) - Kamil Włodyka, Adrian Machol, Maciej Koziara, Oskar Ryk (90' Michał Bury) - Paweł Czychowski (89' Mateusz Goerke), Dawid Rogalski.

Żółte kartki: Pajnowski, Essam (Górnik) oraz Brzuzy, Koziara, Wicki, Leleń, Rogalski (Gryf).

Sędzia: Grzegorz Kawałko (Białystok).

[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Fantastyczna druga połowa, padło pięć bramek. Fortuna rozbiła Herthę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Jan Gajewski
12.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raz jeszcze powtórzę to nie trener lecz kopacze grają . Może lepszą pakę będą mieć wiosną