Specjaliści od czytania z ruchu warg ustalili, co powiedział Gonzalo Higuain na chwilę przed otrzymaniem czerwonej kartki w meczu przeciwko Juventusowi Turyn. W 84. minucie spotkania Serie A napastnik Milanu wyraźnie zdenerwowany ruszył na arbitra i zaatakował go słownie (tak się przynajmniej mogło wydawać), za co Paolo Silvio Mazzoleni wyrzucił Argentyńczyka z boiska - więcej TUTAJ.
"Gwiżdż mi zawsze" - miał krzyknąć pod adresem arbitra jeden z liderów drużyny z Mediolanu. Jak zauważa tuttosport.com, w tym przypadku nie doszło jednak do obrazy sędziego, a 30-letni Higuain prawdopodobnie nie zapanował nad emocjami i dlatego zwrócił się do Mazzoleniego w kpiącym tonie.
Gonzalo Higuaín w starciu z Cristiano Ronaldo!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 11 listopada 2018
Zawodnik AC Milan otrzymał czerwoną kartkę i nie mógł powstrzymać wściekłości! #włoskarobota pic.twitter.com/lbLwEIsuYr
- Przepraszam za to kolegów, trenera, kibiców i sędziego, który wie, co mu powiedziałem. Z drugiej strony sędzia powinien zrozumieć, że działamy pod wpływem emocji. Przepraszam jednak za swoją reakcję. Nie powinienem się tak zachować, ale przegrywaliśmy, a nie jesteśmy robotami. Jesteśmy ludźmi, mamy emocje - tłumaczył się przed dziennikarzami Higuain po zakończeniu meczu z Juve.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Szczęsny błysnął w hicie. Tak obronił rzut karny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]