Policja zatrzymała wandala, który zniszczył piłkarskie boisko

Policja w Głogowie zatrzymała wandala, który zniszczył boisko piłkarskie LZS Czerna. Zostało ono zdewastowane, ponieważ 20-latek jeździł po nim samochodem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
zniszczone boisko klubu LZS Czerna Facebook / Na zdjęciu: zniszczone boisko klubu LZS Czerna
W sobotę 17 listopada do sieci trafiły zdjęcia zniszczonego boiska A-klasowego klubu LZS Czerna. Murawa została zdewastowana, jak się domyślano, na skutek jeżdżenia po niej na quadzie. Sprawa została zgłoszona na policję.

Śledztwo wykazało, że sprawca, 20-latek, wjechał na boisko samochodem i postanowił sprawdzić możliwości auta w tzw. drifcie, przy okazji demolując murawę.

Klub wycenił, że koszty przywrócenia boiska do poprzedniego stanu mogą wynieść nawet 50 000 złotych.

W środę wandal został zatrzymany w Nowej Soli przez głogowską policję i przyznał się do czynu. Teraz czeka na wyrok sądu. Za uszkodzenie boiska sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 5 a także pokrycie kosztów naprawy murawy.
Co ciekawe, w jego telefonie policjanci odnaleźli materiał dowodowy, czyli film nagrany podczas całego zajścia.

Dodajmy, że głos ws. sprawy zajął prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej Andrzej Padewski, który zapewnił na Twitterze, że 20-latek nie uniknie surowej kary.

"Rajdowiec z Czernej i jego dzieło. Jakie kólka kręcił takie ma na rękach. Prawnik Dol.ZPN czeka na pełnomocnictwo. Będzie to przykład, że nie odpuścimy nikomu kto zniszczy boisko. Ciekawe czy grał gdzieś w piłkę" - napisał.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Męczarnie Orlenu Wisły w Kwidzynie. Bramkarze w rolach głównych
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×