Cztery dublety. Najlepsi I-ligowcy 19. kolejki według portalu WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Rafał Grzelak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Rafał Grzelak
zdjęcie autora artykułu

W środku tygodnia została dokończona 19. kolejka na zapleczu Lotto Ekstraklasy. W niej czterej piłkarze zdobyli po dwie bramki. Jeden z nich potrzebował na to tylko sześciu minut.

Miłosz Mleczko (Puszcza Niepołomice, 2*)

Nie zatrzymał Stali Mielec, która odniosła w meczu z Puszczą Niepołomice szóste zwycięstwo z rzędu. Bramkarz robił jednak wszystko, co w jego mocy, żeby ekipa z Małopolski nie przegrała na Podkarpaciu 0:1. Obronił uderzenie z rzutu karnego Grzegorza Tomasiewicza, a także niebezpieczne strzały Bartosza Nowaka i Andreji Prokicia.

* - liczba nominacji do "11" kolejki [nextpage]

Daniel Tanżyna (GKS Tychy, 6)

Wygrana 1:0 na stadionie Chrobrego Głogów była pierwszą podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza na wyjeździe w sezonie. Zapewnił ją drużynie jej najbardziej bramkostrzelny piłkarz. Daniel Tanżyna imponuje statystykami. Środkowy obrońca zdobył już pięć goli. [nextpage]

Rafał Grzelak (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1)

Spadkowicz z Lotto Ekstraklasy zdobył w tym sezonie sześć punktów w meczach z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Latem stracił gola w konfrontacji z Góralami, ale w rewanżu zachował już czyste konto. Obrona kierowana przez Rafała Grzelaka nie dała się zaskoczyć, a jej postawa była ważna w wygranym 1:0 spotkaniu. [nextpage]

Tomas Petrasek (Raków Częstochowa, 2)

Lider udowadnia z kolejki na kolejkę, że nieprzypadkowo jest na szczycie tabeli. Tomas Petrasek strzelił dwa gole w wygranej 5:1 konfrontacji z GKS-em 1962 Jastrzębie. W rundzie jesiennej wrócił na boisko po kontuzji i prezentuje się coraz lepiej. Przypomina, że wie jak zdobywać bramki lepiej od większości defensorów w lidze. [nextpage]

Dominik Kun (Stomil Olsztyn, 1)

Stomil rozpoczął wygranym 3:2 meczem z Bytovią Bytów maraton pojedynków na własnym stadionie. Drużyna z Warmii zatriumfowała dzięki dobrej pierwszej połowie, w której wyróżniającym się zawodnikiem był Dominik Kun. Strzelił premierowego gola w sezonie, na którego kazał kibicom długo czekać. [nextpage]

Florin Purece (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 1)

As z rękawa trenera Marcina Kaczmarka. Delegowany z ławki rezerwowych zawodnik rozstrzygnął golem na 1:0 mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wprowadzony zamiast Vlastimira Jovanovicia pomocnik rozruszał ofensywę Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. W 80. minucie pokonał Wojciecha Fabisiaka. Rumun zdobył drugiego gola w sezonie przeciwko Podbeskidziu. [nextpage]

Maciej Domański (Raków Częstochowa, 5)

Lider drugiej linii Rakowa Częstochowa strzelił dwie bramki GKS-owi 1962 Jastrzębie w wygranym 5:1 pojedynku. Najlepsza drużyna ligi poprawiła się w porównaniu z pierwszym, zremisowanym spotkaniem z beniaminkiem. Maciej Domański kierował jej działaniami i kilkakrotnie uruchamiał dobrymi podaniami innych zawodników ofensywnych. [nextpage]

Grzegorz Lech (Stomil Olsztyn, 3)

Daje argumenty na boisku. Dzięki takim występom Grzegorza Lecha drużyna z Warmii może zimować na bezpiecznym miejscu w tabeli. Doświadczony pomocnik zdobył dwa gole w wygranym 3:2 spotkaniu z Bytovią Bytów. Weteran jest po tym meczu samodzielnie najlepszym strzelcem Stomilu. [nextpage]

Maciej Małkowski (Sandecja Nowy Sącz, 2)

Drużyna Tomasza Kafarskiego jest ponownie na miejscu premiowanym awansem. Tak jak typowali niektórzy obserwatorzy ligi Sandecja wykorzystała serię meczów na własnym stadionie i została wiceliderem. Bianconeri pokonali 2:0 Odrę Opole, a Maciej Małkowski podsumował mecz golem z rzutu karnego. W tym sezonie wykorzystał już cztery jedenastki. [nextpage]

Tomasz Mikołajczak (Chojniczanka, 2)

Chojniczanka poprawiła statystyki pod wodzą Macieja Bartoszka. Jej kibice wreszcie doczekali się skuteczności zespołu pod bramką przeciwnika. Jednego z goli w wygranym 3:1 meczu z Wigrami Suwałki strzelił Tomasz Mikołajczyk. Szkoleniowiec nie ściągnął doświadczonego napastnika z boiska tak jak to było w poprzednim spotkaniu. [nextpage]

Jakub Wróbel (Garbarnia Kraków, 1)

Poza wspomnianymi Petraskiem, Domańskim i Lechem również Jakub Wróbel zdobył dwie bramki w 19. kolejce. Napastnik Garbarni pokazał, jak można zapracować na miejsce w jedenastce kolejki w kilka minut. Trener wprowadził go z ławki rezerwowych, a zmiennik natychmiast zabrał się do pracy. W końcówce meczu z Wartą Poznań odwrócił rezultat 0:1 na 2:1.

Źródło artykułu: