- Na dziś nie chciałem robić takich roszad. Uznałem, że kapitanem wciąż będzie Pedro Tiba - między innymi ze względu na to, iż drużyna w ostatnim meczu z Wisłą Płock zaprezentowała się dobrze właśnie od strony mentalnej. Siła woli i determinacja wśród zawodników bardzo mi się podobała i nie było sensu kombinować - tłumaczy Adam Nawałka (w starciu z Nafciarzami poznaniacy musieli odrabiać straty, mimo to zwyciężyli 2:1).
Tibę do roli kapitana nominował wcześniej Ivan Djurdjević. Wzbudziło to pewne zaskoczenie, bo Portugalczyka sprowadzono do Kolejorza dopiero latem. Poprzedni trener podkreślał jednak, że 30-letni pomocnik jest jednym z lepiej wyszkolonych technicznie zawodników i właśnie tym atutem ma za sobą pociągnąć drużynę.
Nawałka na razie nie wykonuje gwałtownych ruchów, jednak po zakończeniu ligowej jesieni może się na takie zdecydować. - Gdy przepracuję z zespołem zimowy okres przygotowawczy, będę miał zdecydowanie więcej materiału do analizy. Wtedy nadejdzie właściwy moment na podjęcie ostatecznej decyzji co do wyboru kapitana - zaznaczył.
W tym roku poznaniacy mają do rozegrania jeszcze cztery spotkania - z Cracovią (na wyjeździe), Śląskiem Wrocław (u siebie), Zagłębiem Sosnowiec (na wyjeździe) oraz Wisłą Kraków (na wyjeździe).
ZOBACZ WIDEO Polka Agnieszka Mnich mistrzynią świata w piłkarskim freestyle'u. Pokonała obrończynię tytułu
he he he tak bedzie.