Dziennikarze "The Mirror" poinformowali, że doszło do starcia kibiców Brightonu i Crystal Palace z policjantami na jednej ze stacji kolejowych w mieście.
Zanim jednak doszło do interwencji funkcjonariuszy, kibice przyjezdnych obraźliwymi przyśpiewkami zaczęli prowokować miejscowych fanów.
Gdy policja uspokoiła sytuację na jednej ze stacji, pod jej eskortą kibice Crystal Palace ruszyli na stadion. W drodze, przy jednym z pubów, znów zaczepili jednak fanów Brighton i po raz kolejny było nerwowo.
Tym samym kibice obu drużyn zachowali się zupełnie inaczej niż chciał Roy Hodgson. Jeszcze przed meczem szkoleniowiec Crystal Palace powiedział. - Wierzę, że zarówno fani mojej drużyny jak i gospodarzy będą zachowywać się w porządku i nie dojdzie do starć.
Samo spotkanie Brighton z Crystal Palace w 15. kolejce Premier League rozpoczęło się bez opóźnień. Gospodarze wygrali 3:1.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Michał Kołodziejczyk: Trener Brzęczek nie minął się z dyplomacją na korytarzu