Lotto Ekstraklasa: Pudło Artura Sobiecha w hicie. Lechia była blisko zwycięstwa
Lechia Gdańsk bezbramkowo zremisowała w hicie 18. kolejki Lotto Ekstraklasy z Legią Warszawa. Podopieczni Piotra Stokowca nie wykorzystali atutu własnego boiska, a w doliczonym czasie gry fatalne pudło zanotował Artur Sobiech.
Przed pierwszym gwizdkiem arbitra, gdańszczanie mieli pięć punktów przewagi nad mistrzami Polski. To Legia bardziej potrzebowała zwycięstwa, ale nie chciała rzucać wszystkiego na jedną kartę. Kibice w Gdańsku obserwowali więc dość nudne starcie. - Padł bezbramkowy remis, ponieważ obie drużyny dobrze wykonywały zadania defensywne. Nie było zbyt wielu okazji. Staraliśmy się w końcówce zagrać trochę bardziej ofensywnie i stworzyliśmy szansę. Miałem piłkę meczową, ale jej nie wykorzystałem. Trzeba szanować zdobyty punkt - dodał.
Ekipa z Trójmiasta została na fotelu lidera z pięciopunktową przewagą. Swój mecz zremisowała także Jagiellonia Białystok, więc w Gdańsku nikt nie może narzekać. - Spokojnie podejdziemy do kolejnych spotkań. Przed nami następne zadanie - Miedź Legnica. Na każdy mecz wychodzimy skoncentrowani. Nie ma znaczenia z jakim rywalem gramy - zakończył napastnik Lechii Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Niesamowita końcówka meczu Cagliari - Roma! Dwie czerwone kartki w jednej akcji [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]