Primera Division: rozczarowujące derby. Remis Deportivo Alaves z Athletic Bilbao

Niezbyt porywające zakończenie 16. kolejki Primera Division. Derby kraju Basków nie powaliły na kolana. Marzące o europejskich pucharach Deportivo Alaves bezbramkowo zremisowało z walczącym o utrzymanie Athletic Bilbao.

Maciej Siemiątkowski
Maciej Siemiątkowski
Ximo Navarro i Inigo Cordoba PAP/EPA / DAVID AGUILAR / Na zdjęciu: Ximo Navarro i Inigo Cordoba
Dla Gaizki Garitano to było dopiero drugie spotkanie Primera Division w roli trenera Athleticu. Pierwszy mecz nie powalił na kolana. Wprawie zawodnicy z Bilbao rozegrali piorunującą pierwszą połowę, ale gol na wagę zwycięstwa padł dopiero w doliczonym czasie gry. I to z rzutu karnego. W poniedziałek Hiszpan miał pokazać, że jego drużyna z meczu na mecz będzie robiła progres. Na razie jednak bez zmian.

Athletic starł się z lokalnym rywalem z kraju Basków, Deportivo Alaves. Zawodnicy Garitano znowu przyzwoicie prezentowali się do przerwy. Dwie najgroźniejsze akcje miał Raul Garcia po podaniach Markela Susaety. 32-latek dwukrotnie uderzył na bramkę, ale nie udało się zaskoczyć Fernando Pacheco. Z kolei Alaves skupiło się na powstrzymaniu rywali. W ataku dużo problemów miał John Guidetti, którego trener zmienił już po pierwszej połowie. A Alaves też miało coś do udowodnienia. Zespół Abelardo walczył o utrzymanie się w czubie tabeli i grę w europejskich pucharach w następnym sezonie.

Po imponującym początku sezonu Deportivo nie potrafi wrócić na dobre tory. To już ich piąty mecz bez zwycięstwa. W pierwszej połowie dali się zdominować przeciwnikom z Bilbao. Jednak obudzili się w drugiej połowie. Mogła w tym pomóc zmiana Guidettiego. Gospodarze coraz częściej zmuszali do wysiłku Iago Herrerina. Swoich szans nie wykorzystali między innymi Inigo Cordoba i Jonathan Calleri.

Zamiast emocjonujących derbów piłkarze zaserwowali kibicom starcie pełne chaosu i niedokładnych zagrań. Widzowie po obiecującym początku spotkania mogli czuć się oszukani. Tym bardziej, że na początku meczu zaprezentowali oprawę z hasłem "Aby uratować futbol, wyłącz telewizor". Chcieli tym samym przekonać jeszcze więcej ludzi do oglądania meczów z trybun. Drużyny Athleticu i Deportivo zepsuli ich starania.

ZOBACZ WIDEO: "Piłka z góry". Koszmar Wisły. "Zainwestować może tylko ktoś, kto nie zna całej prawdy"

Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ zmianie. Bezbramkowy remis pozwolił drużynie z Alaves utrzymać się na szóstym miejscu gwarantującym grę w Lidze Europy. Natomiast zawodnicy Garitano wciąż tkwią w strefie spadkowej. Zrównali się punktami z bezpiecznym Villarrealem, ale mają gorszy bilans bramkowy.

Deportivo Alaves - Athletic Bilbao 0:0

Alaves: Pacheco - Navarro, Laguardia, Maripan, Duarte - Gomez (73' Baston), Garcia, Pina, Jony (85' Burgui) - Calleri, Guidetti (46' Sobrino).

Bilbao: Herrerin - Capa, Yeray, Martinez, Berchiche - Dani Garcia, Benat (75' San Jose) - Susaeta, Raul Garcia, Cordoba (62' Muniain) - Aduriz (68' Williams).

Żółte kartki: Duarte i Baston (Alaves) oraz Dani Garcia i Martinez (Athletic).

Sędziował: Antonio Mateu Lahoz.

Primera Division 2018/2019

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 FC Barcelona 38 26 9 3 90:36 87
2 Atletico Madryt 38 22 10 6 55:29 76
3 Real Madryt 38 21 5 12 63:46 68
4 Valencia CF 38 15 16 7 51:35 61
5 Sevilla FC 38 17 8 13 62:47 59
6 Getafe CF 38 15 14 9 48:35 59
7 Espanyol Barcelona 38 14 11 13 48:50 53
8 Athletic Bilbao 37 13 13 11 40:44 52
9 Real Sociedad 38 13 11 14 45:46 50
10 Real Betis 38 14 8 16 44:52 50
11 Deportivo Alaves 38 13 11 14 39:50 50
12 SD Eibar 38 11 14 13 46:50 47

Pokaż całą tabelę




Czy Deportivo Alaves awansuje do europejskich pucharów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×