Chińczycy zainteresowani Górnikiem Zabrze. Klub promuje Andrzej Pałasz

Newspix / Dariusz Hermiersz / Na zdjęciu: Andrzej Pałasz
Newspix / Dariusz Hermiersz / Na zdjęciu: Andrzej Pałasz

Były zawodnik Górnika Zabrze, Andrzej Pałasz, pracował w ostatnich miesiącach w Chinach. Nie tylko trenował tam młodzież, ale również zainteresował społeczność 14-krotnym mistrzem Polski.

Andrzej Pałasz na zakończenie swojej piłkarskiej kariery wyjechał do Niemczech, gdzie zamieszkał na stałe. Był tam trenerem młodzieży, a w 2017 roku postanowił postanowił przenieść się do Chin.

58-letni szkoleniowiec znalazł pracę w szkole sportowej. Po roku postanowił wrócić do Europy, ale jest zadowolony z czasu spędzonego w Szanghaju. - Zobaczyłem, jak żyje się i pracuje w całkiem innym środowisku, zebrałem kolejne doświadczenie. Chiny to ogromny kraj z wielkimi możliwościami. Azjaci będą piłkarsko coraz lepsi - opowiada na łamach "Przeglądu Sportowego" Andrzej Pałasz.

Dzięki wizycie Pałasza Chińczycy zainteresowali się Górnikiem Zabrze. - Kiedy zatrudniłem się w Szanghaju, miejscowi zainteresowali się przebiegiem mojej kariery piłkarskiej. Sprawdzili w internecie informacje o Górniku i zaciekawiło ich to, że klub ma tak bogatą historię oraz tyle tytułów - opowiada Pałasz.

Jeden z chińskich dziennikarzy telewizyjnych miał pojawić się na gali z okazji 70-lecia Górnika. - Nie przylecieli, ale planują przyjazd w 2019 roku i wtedy zrobią materiał filmowy o moim ukochanym klubie - zapewnia Pałasz, który cieszy się, że Górnik zostanie wypromowany w Chinach.

Andrzej Pałasz w zabrzańskim klubie występował przez 10 lat i rozegrał ponad 200 meczów. Trzykrotnie świętował mistrzostwo Polski, a potem przeniósł się do Hannoveru 96.

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie Tygodnia". Efekt Nawałki w Lechu Poznań już działa?

Komentarze (2)
avatar
Tomasz Kazmierczak
22.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byłem kiedyś w Niemczech chyba....czy Niemcach 
avatar
Nie Zryj Chomikow
21.12.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
"Andrzej Pałasz na zakończenie swojej piłkarskiej kariery wyjechał do Niemczech..." Czytaj całość