Włoski dziennikarz domaga się przyznania gola Piątkowi. Zaapelował do prezesa Genoi

Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

- Nieprzyznanie gola Piątkowi jest decyzją skandaliczną - mówi wprost Maurizio Pistocchi. Bramka Polaka w meczu z Atalantą cały czas wzbudza emocje i dziennikarz chce, by Genoa złożyła oficjalny protest.

[tag=43202]

Krzysztof Piątek[/tag] jest liderem klasyfikacji strzelców włoskiej Serie A z trzynastoma golami na koncie. Polak mógł jednak mieć trzy bramki przewagi nad drugim Cristiano Ronaldo. W meczu z Atalantą Bergamo (3:1) piłka po jego strzale wpadła do siatki, ale władze Serie A uznały, że było to samobójcze trafienie Rafaela Toloi.

Decyzja wywołała duże kontrowersje i wielu ekspertów się z nią nie zgadza. W tym gronie jest także Maurizio Pistocchi. Włoski dziennikarz jest oburzony odebraniem Piątkowi czternastego gola.

- Władze ligi interpretują takie sytuacje, jak im to pasuje i nieprzyznanie mu gola jest decyzją skandaliczną. Nie potrafię tego zrozumieć. Chyba że komuś zależy na obniżeniu wartości Piątka, która w tym momencie jest bardzo wysoka. Jego przypadek pokazuje, że nie trzeba wydawać stu milionów euro na wielkiego piłkarza - mówi Włoch w portalu pianetagenoa1893.net.

Pistocchi przyjął zasadę, że w swoich tekstach będzie przypisywać reprezentantowi Polski czternaście bramek. Jednocześnie zaapelował do prezesa Genoi, by ten nie zostawił sprawy.

ZOBACZ WIDEO Przepiękny gol Krzysztofa Piątka! Genoa wygrała z Atalantą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Apeluję do Enrico Preziosiego. Raz zrób coś nie jako prezes, a jako fan Genoi. Złóż oficjalny protest przeciwko władzom ligi! - apeluje dziennikarz.

Piątek 26 grudnia będzie mógł powiększyć swój dorobek bramkowy. Genoa gra na wyjeździe z czternastym w tabeli Cagliari Calcio.

Komentarze (6)
avatar
wisus54
26.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli intencją Piątka było podanie do partnera a obrońca skierował piłkę do bramki to jest to gol samobójczy - w tym wypadku był to strzał na bramkę bramkarz mógł go wybronić ale próbował go up Czytaj całość
avatar
Kibic____
25.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bramka ewidentnie samobójcza. Obrońca kopnął lecaca piłkę w kierunku bramki. To nie było odbicie, ani zmiana kierunku leżącej piłki. 
siber
25.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mamy święta . A tu pismaki clowny drążą temat niby bramki Piątka . Była bramka samobójcza .Tak uznała liga włoska a pajace pismaki drążą dalej temat. Czykiel ty też daj sobie spokój , bo sieje Czytaj całość
avatar
Paweł Gurski
25.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po obejrzeniu powtórki nie dziwie się takiej fali ale sądzę, że gdyby nie obrońca to wybroniłby to bramkarz możliwe. Pewnie tym się kierują włosi 
avatar
pan.artur
25.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
We Włoszech ta sprawa też jest tak rozdmuchana? Może polscy dziennikarze wspólnie z kibicami, powinni żądać powołania komisji śledczej w tej sprawie? Żenada.