Bezbarwni Polacy w Napoli. Włoskie media wypominają sytuację Zielińskiemu

Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Napoli przegrało na wyjeździe z Interem Mediolan 0:1 i znów oddaliło się od Juventusu Turyn. Polacy nie dostali najniższych ocen, ale Piotrowi Zielińskiemu wypominana jest sytuacja z samej końcówki meczu.

[tag=26244]

Piotr Zieliński[/tag] i Arkadiusz Milik wybiegli w podstawowym składzie SSC Napoli w ważnym meczu z trzecim Interem Mediolan. Polacy nie błyszczeli, a gospodarze wygrali po golu w doliczonym czasie gry. Tym samym Juventus ma już 9 punktów przewagi nad wiceliderem. Milik zagrał do 70. minuty, kiedy to został zmieniony przez Driesa Mertensa. Zieliński pozostał na boisku do końca i w samej końcówce mógł zostać bohaterem Neapolu.

Włoska odsłona portalu Eurosport Zielińskiemu przyznała notę "5.5" w 10-punktowej skali. "Najpierw na lewej stronie, później na prawej, później w środku. Nie znalazł swojego miejsca. Asamoah zdławił jego okrzyk radości" - napisano, przypominając o akcji z samej końcówki, gdy Kwadwo Asamoah wybił piłkę z linii bramkowej po strzale z kilku metrów Polaka.

O pół noty niżej oceniono Milika. "Mało widoczny. De Vrij i Skriniar skutecznie go pokryli. Nie miał piłki, z której mógłby uderzyć" - podsumowano. Niższą notę otrzymał jedynie jego partner z ataku Lorenzo Insigne.

Odwrotnie Polaków oceniła włoska odsłona portalu Goal. "Miał na nodze piłkę na 1:0 w 90. minucie. Wybrał siłę i zmarnował szansę na gola, który mógłby zmniejszyć stratę do Juventusu do 6 punktów" - dziennikarz wypomniał Zielińskiemu sytuację z końcówki i przyznał mu "5". "Wygaszony przez dwóch gigantów Interu. Nie mógł się pokazać i w ogóle nie widział bramki" - napisano o Miliku.

Po "5" Polacy dostali od kibicowskiego serwisu iamnaples.it. "Czasami reagował zbyt późno. Spowalniał grę" - oceniono Zielińskiego. Z kolei przy Miliku napisano: "Starał się coś zrobić, ale nie dostawał zbyt dobrych piłek od kolegów z drużyny".

Piłkarze Napoli nie mają czasu na odpoczynek. Już w sobotę zagrają u siebie z Bologną. Po czerwonej kartce dla Insigne wydaje się, że Milik znów powinien dostać szansę od 1. minuty.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Skromna wygrana Napoli nad SPAL. Milik spędził mecz na ławce [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
prym
27.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie było zespołu,Ancelotti zepsuł współgrającą maszynę!!!To resztki zespołu a narzekanie na Milika i Ziela jest bez sensu,jeśli się w taki sposób manipuluje składem to rozwala się to co funkcjo Czytaj całość
avatar
UniatoMy
27.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez przesady nagonka za to ze nie strzelił? gdzie była reszta drużyny?