Przesłuchanie SportoweFakty.pl: Maciej Małkowski

Stara się być na co dzień spokojnym człowiekiem i w swoim życiu nie zrobił jeszcze niczego szalonego. Jego idolem jest Lionel Messi z FC Barcelony. Maciej Małkowski, bo o nim mowa, od zawsze chciał być piłkarzem, ale gdyby jego losy potoczyły się inaczej, pewnie nauczałby w szkole wychowania fizycznego.

Imię i nazwisko: Maciej Małkowski

Wiek: 24 lata

Klub: Odra Wodzisław

Pozycja na boisku: pomocnik

Gdybym miał trzy życzenia do złotej rybki...

- Chciałbym przede wszystkim, żeby zdrowie dopisywało i omijały mnie kontuzje, a w życiu prywatnym, by wszystko układało się po mojej myśli.

Gdybym nie był piłkarzem, byłbym...

- Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, ale możliwe, że skończyłbym jakieś studia, może AWF i byłbym nauczycielem wychowania fizycznego.

W dzieciństwie chciałem być...

- Od małego chciałem być piłkarzem. To od zawsze było moim marzeniem.

Moim marzeniem jest...

- Chciałbym założyć rodzinę. Mieć żonę, co nastąpi już w 2010 roku, a w niedalekiej przyszłości dwójkę, trójkę zdrowych dzieci.

Najdziwniejsze pytanie, jakie mi kiedykolwiek zadano...

- Właśnie teraz mi je pani zadała (śmiech).

Najbardziej szalona rzecz, jaką w życiu zrobiłem...

- Nie zrobiłem jeszcze takiej rzeczy. Staram się być w miarę spokojnym człowiekiem. Chyba wszystko jeszcze przede mną.

Najbardziej denerwuje mnie...

- Na pewno brak szczerości, to przede wszystkim. Nie lubię też, kiedy ktoś mnie zawodzi.

Klub, w którym chciałbym zagrać...

- Może nie od razu zagrać, ale moimi ulubionymi klubami są od dziecka Legia Warszawa i FC Barcelona.

Moim piłkarskim idolem jest...

- Chłopak młodszy ode mnie, ale moim zdaniem obecnie najlepszy piłkarz na świecie, Lionel Messi.

Sędzia polski czy zagraniczny?

- Mimo wszystko polski. Aktualnie są pewne problemy, ale mam nadzieję, że niebawem sytuacja się ustabilizuje i będzie coraz lepiej.

Trener wymagający czy wyluzowany?

- Powinien łączyć obie te cechy, ale jeżeli miałbym już wybrać, to jednak wymagający.

Upaść w polu karnym czy grać dalej?

- Sytuacje boiskowe są bardzo różne, ale powinno się postępować zgodnie z zasadami fair play, więc grać dalej.

Adam Małysz czy Robert Kubica?

- Robert Kubica. Formuła 1 to jednak sport elitarny, a on jest w tym gronie jedynym Polakiem. Tych sportowców znają ludzie na całym świecie.

Huczna impreza na mieście czy świętowanie w gronie rodzinnym?

- Świętowanie w gronie rodzinnym. Mimo że jestem młodym człowiekiem, to można powiedzieć, że już się nabawiłem.

Egzotyczne wczasy czy wakacje w Polsce?

- Na pewno wczasy egzotyczne. My piłkarze mamy mało wolnego czasu, a urlop jest dobrą okazją do poznania innego kraju, zobaczenia czegoś nowego.

Gadu-Gadu czy Skype?

- Mało korzystam z komputera. Nie jestem maniakiem, ale jeżeli miałbym wybrać, to jednak Gadu-Gadu.

Nasza Klasa - tak czy nie?

- Mam tam nawet swój profil (śmiech), więc nie przeszkadza mi to.

Komentarze (0)