Kilka tygodni temu Cesca Fabregasa mocno łączono z Milanem, który chciał wykupić jego kontrakt z Chelsea. Włosi byli mocno zdeterminowani do pozyskania Hiszpania, chcieli przeznaczyć na transfer 8-10 milionów euro, oferowali zawodnikowi 2,5 letni kontrakt. Na sprzedaży zależało też londyńczykom (po sezonie Fabregas stanie się wolnym piłkarzem), ale z czasem temat ucichł.
Teraz do gry o Fabregasa wkroczyło AS Monaco. Co więcej, zdaniem "L'Equipe", hiszpański pomocnik dogadał się już z klubem z Księstwa, a oficjalne rozpoczęcie współpracy to tylko kwestia najbliższych dni. "Negocjacje idą w dobrym kierunku. Temat zostanie dopięty w przyszłym tygodniu" - dowiedział się francuski dziennik.
AS Monaco miało zaoferować Fabregasowi kontrakt do 2021 roku. Transfer zamknąłby się w kwocie 10 mln euro.
Jeśli Fabregas faktycznie przeniesie się do Monako, ponownie będzie współpracował z obecnym menedżerem monakijskiego klubu, Thierrym Henrym. Obaj w latach 2003-2007 byli piłkarzami Arsenalu.
Ciekawe jest to, że z Fabregasem najchętniej nie rozstawałby się Maurizio Sarri, menedżer Chelsea. Włoch chciałby, by doświadczony Hiszpan nadal grał dla The Blues. - Bez Cesca będziemy mieli problem. Chciałbym, by został z nami, ale nie znam ostatecznej decyzji piłkarza i klubu - stwierdził w ubiegłym tygodniu Sarri, cytowany przez goal.com.
Fabregas jest piłkarzem Chelsea od lata 2014 roku. W tym sezonie zagrał w 14 spotkaniach, strzelając w nich jedną bramkę i notując dwie asysty. Portal "Transfermarkt" szacuje jego wartość na 25 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Przełamanie Milanu. Thiago Cionek z asystą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)