Puchar Anglii: awans Arsenalu. Spryt Willocka

Getty Images / Naomi Baker / Na zdjęciu: piłkarze Arsenalu FC
Getty Images / Naomi Baker / Na zdjęciu: piłkarze Arsenalu FC

Arsenal nie miał problemu z awansem do IV rundy rozgrywek o Puchar Anglii. Kanonierzy pokonali 3:0 występujące w League One Blackpool.

Plasujące się w środku League One (trzeci poziom rozgrywkowy) Blackpool nie było w stanie zagrozić Arsenalowi w meczu III rundy Pucharu Anglii. Kanonierzy to zespół, który najczęściej sięgał po to prestiżowe trofeum.

Goście prowadzić powinni już w 3. minucie. Jednak Edward Nketiah zmarnował świetną okazję i nie trafił w bramkę w sytuacji sam na sam. Zmarnowana szansa mogła się zemścić na Arsenalu, którego defensywa po raz kolejny nie stanowiła monolitu. Tuż przed meczem urazu doznał Laurent Koscielny. W 5. minucie Armand Gnanduillet, jak w masło, wszedł w defensywę gości, ale Petr Cech uratował zespół. Po kolejnych 120 sekundach Nketiach nie trafił do siatki z pięciu metrów.

Bramka padła w 11. minucie. Aaron Ramsey uderzył z rzutu wolnego, piłka otarła się o mur i trafiła w słupek. Najwięcej sprytu wykazał Joseph Willock, który głową z bliska trafił do bramki.

Arsenal grając na dużym luzie prowadzenie podwyższył w 37. minucie. Ponownie czujnością popisał się Willock. Z prawej strony dogrywał Carl Jenkinso, Nketiah zamiast uderzać skiksował. Z tego wszystkiego wyszło podanie do kolegi, który z bliska trafił na 0:2. Chwilę przed przerwą wynik mógł podwyższyć Nketiah, który w końcu trafił w bramkę. Górą był jednak Mark Howard.

Po zmianie stron przyjezdni zbytnio się nie wysilali. Starali się to wykorzystać mający swoje problemy gospodarze (konflikt władz klubu z kibicami), ale grali nieskutecznie. W 58. minucie z pola karnego uderzał Michael Nottingham, jednak spudłował okrutnie. To mógł być punkt zwrotny w meczu.

W 80. minucie do siatki po raz trzeci trafił Willock. Gol nie został jednak uznany z powodu spalonego. Dwie minuty później wynik meczu ustalił Alex Iwobi, który z bliska dobił obroniony przez Christophera Mafoumbiego strzał Ramseya. Bramkarz kilkanaście minut wcześniej zastąpił kontuzjowanego Howarda, który piłkarskiego rzemiosła uczył się w Arsenalu.

Blackpool FC - Arsenal FC 0:3 (0:1)
0:1 - Willock 11'
0:2 - Willock 37'
0:3 - Iwobi 82'

Składy:

Blackpool FC: Mark Howard (69' Christopher Mafoumbi) - Michael Nottingham, Donervon Daniels, Paudie O'Connor, Marc Bola - Chris Taylor (62' Harry Pritchard), Jay Spearing, Callum Guy - Nathan Delfouneso, Armand Gnanduillet (83' Steve Davies), Laim Feeney.

Arsenal FC: Petr Cech - Stephan Lichtsteiner, Sokratis Papastathopoulos, Carl Jenkinson, Sead Kolasinac (83' Zechariah Medley) - Mohamed Elneny, Aaron Ramsey - Ainsley Maitland-Niles, Joseph Willock, Alex Iwobi (86' Bakayo Sako) - Edward Nketiah (64' Alexandre Lacazette).

Żółte kartki: Kolasinac (Arsenal).

Sędzia: Michael Dean.

* * * 
Norwich City - Portsmouth 0:1 (0:0)
0:1 - Green 90+5'

Czerwona kartka: Hanley (Norwich) /15'/

Bristol City - Huddersfield Town 1:0 (0:0)
1:0 - Brownhill 72'

Crystal Palace - Grimsby Town 1:0 (0:0)
1:0 - Ayew 87'

Czerwona kartka: Fox (Grimsby) /2'/

Newcastle United - Blackburn Rovers 1:1 (0:0)
0:1 - Dack 56'
1:1 - Ritchie (k.) 84'

ZOBACZ WIDEO Southampton remisuje z Derby. Bednarek na ławce [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)