O planach Jakubasa poinformował "Przegląd Sportowy". W dzienniku czytamy: "Jakubas to jeden z najpotężniejszych ludzi biznesu w kraju. "Forbes" szacuje jego majątek na ponad 1,5 miliarda złotych. Długo by wymieniać jego wszystkie inwestycje i misje - jest m.in. przewodniczącym rady nadzorczej Mennicy Polskiej, prężnie działa na Giełdzie Papierów Wartościowych, był prezesem Polskiej Rady Biznesu. W 2018 roku sprzedał akcje Netii Zygmuntowi Solorzowi. Udziela się jako mecenas wielu inicjatyw. Tyle wystarczy, żeby uznać, że inwestor tego pokroju mógłby być dla "Białej Gwiazdy" strzałem w dziesiątkę" - pisze "PS".
Wisła poszukuje inwestora żeby uniknąć degradacji do IV ligi i bankructwa. Klub potrzebuje ponad dwunastu milionów złotych na uregulowanie zobowiązań licencyjnych i pięciu milionów na funkcjonowanie drużyny. Klubowi prawnie pomaga Bogusław Leśnodorski, były prezes Legii Warszawa.
Według informacji Sport.pl Leśnodorski i prezes klubu Rafał Wisłocki mają spotkać się z piłkarzami w środę, by namówić ich do pozostania w klubie. Wielu zawodników chce odejść z drużyny, ponieważ nie otrzymują pensji od wielu miesięcy.
"Przegląd Sportowy" twierdzi również, że ciągle jest szansa na transfer Jakuba Błaszczykowskiego do Wisły. Pomocnik rozwiązał kontrakt z Wolfsburgiem i jest wolnym zawodnikiem. Błaszczykowski już dawno deklarował chęć zakończenia kariery w Wiśle, ale problemy klubu mocno skomplikowały jego przyjście do zespołu.
"Temat Błaszczykowskiego w Wiśle nie upadł zupełnie. Być może już we wtorek będzie wiadomo nieco więcej. Nie jest wykluczone, że reprezentant Polski zacznie treningi pod batutą Stolarczyka, ale czy podpisze kontrakt? Chęci są, ale musi być też gwarancja, że drużyna zostanie w Ekstraklasie" - czytamy w "PS".
ZOBACZ WIDEO Everton w kolejnej rundzie Pucharu Anglii. Gole z początku meczu zdecydowały [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Wisła Kraków upadnie? 
Możesz to zrobić między jedną swoją sesją a drugą.