Był listopad 2014 roku. Polska grała mecz towarzyski ze Szwajcarią. Skończyło się 2:2. W zespole naszych rywali zadebiutował bramkarz Roman Burki. Od tamtej pory rozegrał on jeszcze 8 spotkań w barwach narodowych. Teraz niespodziewanie zdecydował się przerwać przygodę z kadrą.
"Drodzy fani! Postanowiłem zawiesić karierę w zespole narodowym na co najmniej rok. Wiedzcie, że ten krok nie był dla mnie taki łatwy, myślałem o tym od dawna. Bronienie flagi mojego ojczystego kraju wciąż jest dla mnie zaszczytem. Cieszyłem się każdą sekundą spędzoną na boisku z tym zespołem. I nie wykluczam mojego powrotu w przyszłości. Ale po sześciu latach i obecności na trzech turniejach z reprezentacją, zdecydowałem się skoncentrować na moim klubie, Borussii Dortmund. Mam nadzieję, że młodzi szwajcarscy bramkarze skorzystają z okazji i sprawdzą się. Proszę, abyście zrozumieli moją decyzję. Obiecuję, że będę najbardziej oddanym fanem reprezentacji Szwajcarii i będę stale wspierać zespół" - napisał 28-latek pod zdjęciem zamieszczonym na Instagramie.
W obecnym sezonie Burki jest podstawowym golkiperem Borussii. Dotychczas wystąpił w 22 spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Liverpool wyeliminowany przez Wolverhampton. Piękny gol Nevesa [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]