Los Wisły Kraków nadal jest niejasny, ale ostatnio zaczęły pojawiać się optymistyczne informacje. W ratowanie klubu włączył się były prezes Legii Warszawa Bogusław Leśnodorski. W dodatku z "Białą Gwiazdą" zaczął trenować Jakub Błaszczykowski.
W środę prezes Rafał Wisłocki i Leśnodorski spotkali się z piłkarzami. Przedstawiono im obecną sytuację klubu. Szczegóły rozmów nie są znane. Wiadomo jednak, że nie padły żadne deklaracje w sprawie spłaty zaległych pieniędzy. Dlatego szerokim echem odbił się komentarz Jarosława Królewskiego, który włączył się w ratowanie klubu.
Wylatuje o 16:00:) musialem.
— Jarosław Królewski (@jarokrolewski) 10 stycznia 2019
Potwierdzam dziś piłkarze i sztab dostaną pierwsze pieniądze od dawna.
Kolejny mój cel: inwestor strategiczny. pic.twitter.com/jTd30zpCf0
Szybko się okazało, że tym razem dotrzymano słowa. Środki finansowe zebrało stowarzyszenie Socios Wisła. Na Twitterze pokazano potwierdzenie przelewu na 173 tys. zł.
Przekazaliśmy właśnie @WislaKrakowSA 173 k zł zebrane w ramach akcji #50kforWK. Pieniądze zostaną przekazane piłkarzom i sztabowi I drużyny.
— Socios Wisła Kraków (@SociosWisla) 10 stycznia 2019
Akcja trwa nadal!
Wpłat tytułem "darowizna na akcję 50kforWK" możecie dokonywać na konto nr:
64 1600 1013 1874 7642 1000 0003
pic.twitter.com/BoBOYWa3m2
Stowarzyszenie Socios Wisła od dłuższego czasu angażuje się w pomoc piłkarzom. W grudniu przekazano prawie 50 tys. zł. Zbiórka pieniędzy cały czas trwa, ale to i tak kropla w morzu potrzeb. Zaległości wobec drużyny to około 7 mln zł.
ZOBACZ WIDEO Sytuacja Wisły Kraków to telenowela. "Opuścisz jeden dzień i jesteś zagubiony"