Kontrowersyjne nagranie pojawiło się na koncie Dejana Lovrena po spotkaniu Ligi Narodów pomiędzy Chorwacją i Hiszpanią w listopadzie zeszłego roku (3:2). Piłkarz Liverpoolu przyznał w nim, że specjalnie uderzył łokciem rywala Sergio Ramosa, a następnie wypowiadał obraźliwe komentarze na temat reprezentacji Hiszpanii. - Haha, 3:2! Teraz idź i gadaj na konferencji, idź! Kolego! (...) Oni są bandą p...! - mówił podczas filmiku kręconego w szatni po spotkaniu (więcej TUTAJ).
Lovren nie krył swojej złości również przed dziennikarzami, mówiąc, że rywale "byli niegrzeczni na boisku" i są "słabymi przegranymi". 29-latek został zbanowany przez UEFA w związku z klauzulą w przepisach, karzącą każdego, "którego zachowanie obraża lub w inny sposób narusza podstawowe zasady przyzwoitego zachowania".
Tym samym Lovren nie zagra w najbliższym meczu Chorwacji w rozgrywkach UEFA. W marcu finaliści mistrzostw świata rozpoczynają kwalifikacje do Euro 2020 od spotkania z Azerbejdżanem na własnym boisku.
Pomimo zwycięstwa nad Hiszpanią, Chorwacja zajęła ostatnie miejsce w czwartej grupie Dywizji A i została zdegradowana do niższej dywizji w kolejnej edycji Ligi Narodów. Lovren zagrał w 50. meczach reprezentacji i zdobył 2 gole.
Chorwacki obrońca nie darzy sympatią zawodnika Realu Madryt, Sergio Ramosa, i regularnie go prowokuje. Wszystko zaczęło się w majowym finale Ligi Mistrzów. Na początku spotkania Ramos spowodował upadek Mohameda Salaha, po którym Egipcjanin doznał poważnej kontuzji i musiał przedwcześnie opuścić boisko.
ZOBACZ WIDEO Przeciętne Crystal Palace w IV rundzie Pucharu Anglii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]