Ostatnie miesiące nie były udane dla Ariela Borysiuka. Były reprezentant Polski nie cieszył się zaufaniem trenera Piotra Stokowca i grał bardzo mało. Jesień zakończył z pięcioma występami w Lotto Ekstraklasie.
Pewne było, że 27-latek zimą będzie szukać nowego klubu. Początkowo był łączony z Górnikiem Zabrze. Ostatecznie przenosiny na Górny Śląsk nie doszły do skutku. Borysiuk będzie grać w Wiśle Płock.
- Zawodnik zwiększy rywalizację w środku pola, tym bardziej z uwagi na transfer Damiana Szymańskiego do Rosji. Jestem pewien, że to właściwy ruch, a Ariel szybko wkomponuje się w naszą drużynę - komentuje na oficjalnej stronie Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy "Nafciarzy".
Borysiuk został wypożyczony do końca sezonu. W Wiśle czeka go ucieczka przed strefą spadkową. Klub z Płocka obecnie zajmuje trzynaste miejsce i do pierwszej ósemki traci dziewięć punktów.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Olbrzymia przewaga lidera kierowców. "Nie chce popełnić żadnego błędu"