Pogrzeb Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, który zmarł w ostatni poniedziałek na skutek ran odniesionych po ataku zamachowca w trakcie finału WOŚP, odbył się w sobotę w Bazylice Mariackiej.
Już jednak dzień wcześniej dziesiątki tysięcy mieszkańców pożegnały go w marszu, który przeszedł ulicami miasta. Wśród nich byli także kibice Lechii Gdańsk, którzy wiele mu zawdzięczają.
Śp. Adamowicz nie ukrywał swojej sympatii wobec Lechii, a także pomagał klubowi, gdy ten był w bardzo trudnej sytuacji finansowej.
W czwartek setki fanów Lechii pojawiło się na marszu, a po nim pozostawili flagę z podziękowaniami. Pozostała ona w bardzo istotnym miejscu dla wszystkich gdańszczan, czyli pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970.
Paweł Adamowicz był prezydentem Gdańska od 1998 roku.