Timo Werner dostanie nowy kontrakt. Pojawi się w nim klauzula odstępnego

Newspix / EXPA / Na zdjęciu: Timo Werner (z lewej) i Marcin Kamiński (z prawej)
Newspix / EXPA / Na zdjęciu: Timo Werner (z lewej) i Marcin Kamiński (z prawej)

RB Lipsk zdaje sobie sprawę, że Timo Werner jest na celowniku wielu gigantów. Dlatego klub chce się zabezpieczyć klauzulą odstępnego. Co jednak ciekawe, będzie ona dotyczyć tylko dziesięciu klubów.

W tym artykule dowiesz się o:

W dwóch poprzednich sezonach Timo Werner strzelał 21 bramek. W obecnym może pobić swój rekord, bo na koncie ma czternaście goli. Nie dziwi więc, że od dawna media łączą go z wielkimi klubami. Ostatnio wiele się mówi o transferze do Bayernu Monachium, gdzie walczyłby o miejsce w składzie z Robertem Lewandowskim.

RB Lipsk jednak widzi zainteresowanie napastnikiem i reaguje. "Bild" ujawnia, że 22-latek otrzyma propozycję nowego kontraktu. Werner jest kuszony wielką podwyżką. Obecnie zarabia 3,1 mln euro za sezon, a nowa umowa zwiększyłaby zarobki do 6 mln euro.

Jest jednak haczyk. W kontrakcie byłaby wpisana klauzula odstępnego. Ma ona wynosić około 70 mln euro. Co jednak najciekawsze, to w umowie zostanie wyszczególnionych dziesięć konkretnych klubów, których zapis będzie dotyczyć.

Na liście będą m.in. Bayern Monachium, Real Madryt, Liverpool FC, Manchester City, Paris Saint-Germain, czy Juventus Turyn. Te kluby chcąc Wernera, będą musiały za niego zapłacić 70 mln euro.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek w AC Milan! Z boiska w Niemczy na San Siro!

Źródło artykułu: