W dwóch poprzednich sezonach Timo Werner strzelał 21 bramek. W obecnym może pobić swój rekord, bo na koncie ma czternaście goli. Nie dziwi więc, że od dawna media łączą go z wielkimi klubami. Ostatnio wiele się mówi o transferze do Bayernu Monachium, gdzie walczyłby o miejsce w składzie z Robertem Lewandowskim.
RB Lipsk jednak widzi zainteresowanie napastnikiem i reaguje. "Bild" ujawnia, że 22-latek otrzyma propozycję nowego kontraktu. Werner jest kuszony wielką podwyżką. Obecnie zarabia 3,1 mln euro za sezon, a nowa umowa zwiększyłaby zarobki do 6 mln euro.
Jest jednak haczyk. W kontrakcie byłaby wpisana klauzula odstępnego. Ma ona wynosić około 70 mln euro. Co jednak najciekawsze, to w umowie zostanie wyszczególnionych dziesięć konkretnych klubów, których zapis będzie dotyczyć.
Na liście będą m.in. Bayern Monachium, Real Madryt, Liverpool FC, Manchester City, Paris Saint-Germain, czy Juventus Turyn. Te kluby chcąc Wernera, będą musiały za niego zapłacić 70 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek w AC Milan! Z boiska w Niemczy na San Siro!