Fiński pomocnik nie zamierza się poddawać. Choć Ricardo Sa Pinto sięga po niego raczej rzadko, Kasper Hamalainen stara się udowodnić, że można na niego liczyć. W spotkaniu z Vitorią Setubal, trzynastą drużyną portugalskiej ekstraklasy, a więc przeciwnikiem dość wymagającym, strzelił gola na wagę zwycięstwa.
Ważniejsze jest jednak chyba, że asystował przy nim Jarosław Niezgoda. Środkowy napastnik Legii Warszawa ledwie wszedł na boisko i w 81. minucie wystawił fińskiemu pomocnikowi piłkę, a ten strzelił do pustej bramki. Niezgoda powoli wraca po urazie i też daje wyraźny sygnał portugalskiemu szkoleniowcowi. To o tyle istotne, że jeszcze kilka dni temu w mediach można było wyczytać, że trener nie jest przekonany do napastnika. A przecież właściciel i prezes klubu, Dariusz Mioduski, jest pewien, że sprzeda zawodnika za duże pieniądze.
W meczu z portugalskim ekstraklasowcem Niezgoda pojawił się na boisku w 80. minucie. Jak poinformował serwis legia.net, po spotkaniu doszło do przepychanek między zawodnikami obu drużyn. Co ciekawe, w drużynie rywali na boisku pojawił się były zawodnik Legii, Hildeberto Pereira, ale zaliczył raczej słaby występ.
Legia Warszawa - Vitoria Setubal 1:0 (0:0)
1:0 Hamalainen 81'
Skład Legii: Cierzniak (80.Majecki) - Kucharczyk (64. Stolarski), Jędrzejczyk, Remy (80.Wieteska), Hlousek (64. Rocha) - Agra (64. Vesović), Martins (64. Antolić), Cafu (80. Astiz), Nagy (80. Radović) - Carlitos (80.Niezgoda) - Kulenović (64. Hamalainen)
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Fantastyczna asysta Ondreja Dudy! To może być akcja sezonu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]