Poniedziałkowe mecze nie cieszą się dużym zainteresowaniem i stadiony często świecą pustkami. Ekstraklasa w końcu dostrzegła ten problem. Jak informuje "Przegląd Sportowy", od nowego sezonu będzie ich znacznie mniej. Na razie nie znikną całkowicie, ale w całym sezonie będzie ich zaledwie 15. Taką informację przekazał redaktor naczelny WP SportoweFakty Michał Kołodziejczyk.
Jakub Błaszczykowski zgłoszony do nagrody FIFA Fair Play >>
Ekstraklasa od przyszłego sezonu tylko z piętnastoma poniedziałkowymi meczami - wygaszanie projektu. Mecze tylko kiedy europejskie puchary, albo reprezentacja wymusza trochę.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 13 lutego 2019
Spółka zarządzająca rozgrywkami chce zmian, które będą korzystne dla kibiców. Pozostaną dwa mecze w piątki, trzy w soboty i w niedzielę także będą trzy, a nie dwa jak do tej pory. Plan jest taki, by w ostatni dzień weekendu spotkania rozgrywano o 12.30, 15 oraz 17.30.
To nie wszystko, bo zmieni się także nazwa rozgrywek. Lotto Ekstraklasa przestanie obowiązywać, bo sponsorem tytularnym zostanie PKO Bank Polski. Na razie jeszcze nie wiadomo, czy ostatecznie zostanie przyjęta nazwa PKO Ekstraklasa, czy zostanie wybrana inna forma.
Lotto nadal będzie wspierać finansowo najwyższą klasę rozgrywkową, ale logo tej spółki pojawi się jedynie na koszulkach wszystkich drużyn.
Jakub Błaszczykowski wrócił do Ekstraklasy, czyli miłość w czasach popkultury >>
Od dłuższego czasu wiadomo także, że od nowego sezonu kluby będą miały do podziału 230 mln zł z tytułu sprzedaży praw telewizyjnych. Mecze będą transmitowane na kanałach nc+, ale także w Telewizji Polskiej, która co tydzień pokaże najciekawsze spotkanie.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik jest w życiowej formie? "Czuć od niego pewność siebie"
Czy Bundesliga nie ma sponsorów, czy Serie A nie ma sponsorów LaLiga, Premier League... Czemu od lat nazwy Czytaj całość