Cracovia odczarowała Łazienkowską 3! Pasy czekały na takie zwycięstwo 24 717 dni

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Cornel Rapa (z lewej) i Dominik Nagy (z prawej)
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Cornel Rapa (z lewej) i Dominik Nagy (z prawej)

Po 68 latach Cracovia odczarowała Łazienkowską 3. Niedzielne zwycięstwo było pierwszym Pasów na stadionie Legii Warszawa od 17 czerwca 1951 roku. Krakowianie czekali na taki triumf dokładnie 24 717 dni.

Od blisko 70 lat piłkarze Cracovii przyjeżdżali na Łazienkowską 3 jak na ścięcie i nie inaczej było w erze nowożytnej. Sześć ostatnich wizyt Pasów na Stadionie Wojska Polskiego to w komplecie ich porażki, a od czasu powrotu do ekstraklasy w 2004 roku krakowianie przegrali aż dwanaście z czternastu rozegranych na Legii ligowych spotkań.

Kiedy Cracovia po raz ostatni wygrała z Legią w Warszawie, nie nazywała się Cracovią, a Legia wcale nie była Legią. 17 czerwca 1951 roku Ogniwo MPK Kraków, jak przechrzciły Pasy komunistyczne władze, ograło Centralny Wojskowy Klub Sportowy "Warszawa" na jego terenie 4:2 po hat-tricku legendarnego Stanisława Różankowskiego i trafieniu Henryka Bobuli.

Czytaj również: Sylwester Lusiusz na dłużej w Cracovii

O tym, jak długo kibice Cracovii czekali na wygraną swojego zespołu przy Łazienkowskiej 3, dobitnie świadczy to, że niedzielnego triumfu nie dożył żaden z pamiętających smak zwycięstwa na Legii zawodników Pasów. Jako ostatni, w styczniu 2017 roku, odszedł Czesław Rajtar.

ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Kapitalne gole Polaka i zwycięstwo Milanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Niemoc Cracovii na Legii w meczach o ligowe punkty trwała 24 spotkania. Tylko pięć z nich krakowianie zremisowali, a aż 19 przegrali. Żaden stadion w Polsce nie był dla Pasów tak przeklęty, jak ten przy Łazienkowskiej 3.

Ostatnim trenerem, który poprowadził Cracovię do zwycięstwa w Warszawie, był Zygmunt Jesionek. Po nim nie udało się to żadnemu z 18 szkoleniowców Cracovii: Marianowi Łańce, Marianowi Jabłońskiemu, Czesławowi Skoraczyńskiemu, Michałowi Matyasowi, Marianowi Tobikowi, Adamowi Niemcowi, Józefowi Walczakowi, Zenonowi Baranowi, Wojciechowi Stawowemu, Albinowi Mikulskiemu, Stefanowi Białasowi, Stefanowi Majewskiemu, Arturowi Płatkowi, Orestowi Lenczykowi, Rafałowi Ulatowskiemu, Dariuszowi Pasiece, Robertowi Podolińskiemu ani Jackowi Zielińskiemu. Sam Michał Probierz dokonał tego za swoim drugim podejściem.

Czytaj również: Kamil Pestka wypożyczony do Chrobrego Głogów

Warto zwrócić uwagę także na inny historyczny wyczyn drużyny trenera Probierza. Zwycięstwo w Warszawie było już szóstym z rzędu Pasów - Cracovia nie miała takiej serii w najwyższej lidze od sezonu 1948, w którym sięgnęła po swoje ostatnie mistrzostwo Polski. To także najdłuższa zwycięska passa w szkoleniowej karierze opiekuna Pasów.

Komentarze (4)
avatar
Stanislaw Solski
18.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a ta wygrana to w co była bo jakoś nie znam zespołów 
avatar
hoc
18.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gdzie ten biały legwan, no gdzie???????? 
Darek F
18.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Darku- przy Pana klasie na pewno jest Panu wstyd za tego pastucha. 
avatar
yes
17.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W następnej kolejce Cracowia ma u siebie Jagiellonię...