Włoski ekspert docenia zasługi Krzysztofa Piątka. "Jego przyjście było rewolucją"

Getty Images / Emilio Andreoli / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Emilio Andreoli / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Roberto Perrone jest kolejnym człowiekiem, którego oczarował Krzysztof Piątek. Włoch przyznaje, że Milan odmieniło odejście Gonzalo Higuaina i przyjście w jego miejsce polskiego napastnika.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=43202]

Krzysztof Piątek[/tag] w barwach Milanu rozegrał osiem meczów (sześć w Serie A, dwa w Pucharze Włoch). Rossoneri z Polakiem w składzie jeszcze nie przegrali i tylko trzy razy zremisowali. Eksperci nie mają wątpliwości, że reprezentant naszego kraju ma bardzo duży udział w przemianie mediolańskiego klubu.

"Mało piłek, dużo brudnej roboty". Włoskie media oceniły Krzysztofa Piątka >>

"El Pistolero" w styczniu przyszedł za Gonzalo Higuaina, który odszedł do Chelsea FC. Argentyńczyk rozczarowywał, a Piątek błyskawicznie rozkochał w sobie kibiców, strzelając siedem bramek w nowym klubie. Docenia to włoski dziennikarz Roberto Perrone.

- Rewolucją było przyjście Piątka za Higuaina. Gonzalo miał na sobie presję, która go przytłaczała. Polka przyszedł znikąd, nic nie zaprząta jego głowy i jest mocno zdeterminowany w tym, co robi - komentuje ekspert.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Passa AC Milan trwa. Skromne zwycięstwo dało podium [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Polak w ostatnich dwóch meczach jednak nie trafił do bramki rywali. Perrone jednak odpowiada, że i tak nasz rodak ma duży wpływ na postawę drużyny, która w sobotę pokonała US Sassuolo 1:0.

- W ostatnim meczu nie strzelił gola, ale i tak bardzo przyczynił się do zwycięstwa. To po faulu na nim bramkarz zobaczył czerwoną kartkę. Nie spodziewałem się, że będzie kontynuować strzelanie bramek w Milanie. Zmienił swoje życie z bycia półanonimowym piłkarzem, na takiego, na którego patrzy cały świat - dodaje.

Mateusz Skwierawski: Koledzy Piątka, weźcie się do roboty (komentarz) >>

Głównym priorytetem Milanu w tym sezonie jest awans do Ligi Mistrzów. Po transferze Piątka ten cel stał się bardzo realny. Rossoneri zajmują już trzecie miejsce w Serie A.

Komentarze (0)