"Ja lubię grać w każdym meczu". Robert Lewandowski nie potrzebuje zmiennika w Bayernie

Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Po odejściu Sandro Wagnera Robert Lewandowski został jedynym nominalnym napastnikiem w ekipie Bayernu Monachium. W wywiadzie dla "Welt am Sonntag" Polak stwierdził, że... nie potrzebuje zastępcy.

- W ubiegłym sezonie miałem kilka przerw w grze i z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że nie zrobiło mi to dobrze. Straciłem rytm meczowy. Nie było to dla mnie idealne rozwiązanie. Ja lubię grać w każdym meczu - powiedział Robert Lewandowski w wywiadzie dla "Welt am Sonntag".

Słowa reprezentanta Polski muszą nieco dziwić, ponieważ nie dalej jak w sezonie 2017/18 Lewandowski sam domagał się od Bayernu Monachium sprowadzenia drugiego napastnika. - Byłoby korzystnie mieć w decydującej fazie sezonu alternatywę na ławce rezerwowych - argumentował wówczas "Lewy".

Klub z Bawarii spełnił wtedy życzenie swojej największej gwiazdy i sprowadził Sandro Wagnera z Hoffenheim. Wydawało się to dobrym rozwiązaniem, ale trener Niko Kovac w styczniu tego roku pozbył się reprezentanta Niemiec (przeszedł do ligi chińskiej) i Lewandowski znowu został bez zmiennika.

ZOBACZ: Oficjalnie: Serge Gnabry zadecydował o swojej przyszłości w Bayernie Monachium. Podpisał nowy kontrakt >>

Okazuje się, że teraz liderowi klasyfikacji najlepszych strzelców niemieckiej Bundesligi taka sytuacja nie przeszkadza. Kapitan Biało-Czerwonych nie widzi potrzeby sprowadzenia kolejnego napastnika w letnim oknie transferowym.

- W tym sezonie gram inaczej niż w przeszłości. Przerwy na odpoczynek? Mamy możliwość zrobienia sobie przerw z Muellerem czy Gnabry'm. Możemy też grać "dwójką" na szpicy. Przerwy nie są jednak dobrym rozwiązaniem" - ocenił Polak na łamach "Welt am Sonntag".

ZOBACZ: Bundesliga: Robert Lewandowski samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców >>

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern gromi 6:0! Dwa trafienia Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: