Tuż po spadku Motoru do II ligi pojawił się temat zatrudnienia Mirosława Hajdo, którego niedawno zwolniono z Kolejarza Stróże. Wydaje się jednak, że jest to już nieaktualne.
Poważnym kandydatem jest natomiast Mirosław Kosowski, dotychczasowy asystent Kuźmy. O stanowisko trenera będzie on rywalizował z Mieczysławem Broniszewskim.
Ten doświadczony szkoleniowiec prowadził ostatnio GKP Gorzów Wlkp., ale pod jego wodzą drużyna była na najlepszej drodze do spadku. Podziękowano mu więc za pracę i zatrudniono Adama Topolskiego, którego podopieczni w ostatniej kolejce rozgromili Motor 6:1 i jasno dali do zrozumienia, który zespół zasługuje na grę na zapleczu ekstraklasy.