Piłkarze Widzewa Łódź nie rozpieszczają swoich sympatyków w rundzie wiosennej II ligi. Po raz ostatni łódzka drużyna wygrała w 22. kolejce ligowej w spotkaniu wyjazdowym z Gryfem Wejherowo (2:1). Było to 3 marca. Od tamtego czasu Widzew zanotował serię sześciu remisów.
Z tego powodu atmosfera w klubie jest bardzo napięta. We wtorek (16 kwietnia) na trening pierwszego zespołu przybyli kibice. Jak informuje widzewtomy.net, spotkanie fanów z piłkarzami nie należało do przyjemnych.
"Przy okazji treningu, widzewiaków odwiedzili przedstawiciele grup kibicowskich. Spotkanie miało na celu wyjaśnienie sobie w "męski sposób" wszelkich pretensji, by załagodzić sytuację i ostudzić mocno rozgrzane emocje" - czytamy w serwisie internetowym.
ZOBACZ: Jacek Paszulewicz trenerem Widzewa Łódź >>
Rozmowy zakończyły się sukcesem. Na koniec kibice zapewnili zawodników, że nadal będą prowadzić żywiołowy doping, a piłkarze zadeklarowali, iż zrobią wszystko, by wywalczyć awans do I ligi.
Sześć kolejek przed końcem rozgrywek Widzew (49 pkt.) plasuje się na drugim miejscu w tabeli ze stratą dwóch punktów do lidera - Radomiaka Radom. Drużyny z miejsc 3-4 (Olimpia Grudziądz i Elana Toruń) mają z kolei dwa "oczka" straty do Widzewa. Awans wywalczą trzy najlepsze zespoły.
ZOBACZ: Widzew Łódź wziął przykład z polskich skoczków. Klub zatrudnił trenera mentalnego >>
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Lechia kolejny raz zawiedzie w końcówce sezonu? "Wydaje mi się, że są mądrzejsi niż dwa, trzy lata temu"