Od wielu miesięcy trwa zażarta dyskusja na temat przyszłości Garetha Bale'a w Realu Madryt. Agent piłkarza - Jonathan Barnett podkreślał na łamach "Sky Sports", że skrzydłowy na pewno pozostanie na Santiago Bernabeu. - Latem nigdzie się nie wybiera, zostaje w Madrycie - powiedział.
Takimi optymistami nie byli hiszpańscy dziennikarze, którzy uważali, że Królewscy podjęli już decyzję ws. Walijczyka. "Real Madryt ma już dosyć Garetha Bale'a i chce sprzedać go po zakończeniu tego sezonu" - czytamy w gazecie "AS".
Los Blancos chcieliby zarobić na nim 175 mln euro i te pieniądze przeznaczyć na nowych piłkarzy. Problem w tym, że Gareth Bale, mimo regularnych gwizdów na Santiago Bernabeu, nigdzie się nie wybiera. Według informacji znanego dziennika Josepa Pedrerola, skrzydłowy za wszelką cenę chce pozostać w Realu.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"
"Działacze Realu mają problem, gdyż byli przekonani, że Walijczyk odejdzie z klubu. Teraz muszą zmierzyć się z nową sytuacją" - opisuje Pedrerol w telewizji "La Sexta".
Zobacz także: Juventus chce gwiazdę Liverpoolu
Kontrakt piłkarza wygasa dopiero 30 czerwca 2022 roku, dlatego Królewscy stoją pod ścianą. Gareth Bale w Realu Madryt występuje od 2013 roku. Rozegrał w jego barwach 277 meczów, w których zdobył 102 bramki i zaliczył 63 asysty.
Przypomnijmy, iż nowymi piłkarzami Realu mają zostać Eden Hazard oraz Luka Jović. Obaj będą kosztować łącznie 160 mln euro.