- Proszę, dajce nam trochę czasu do pracy. Kiedy usiądę tu za cztery lata myślę, że możemy mieć choćby jedno trofeum. Jeśli nie, trafię do Szwajcarii - mówił Juergen Klopp w 2015 r., tuż po podpisaniu umowy z Liverpool FC. Trofeum wciąż nie wygrał, a szanse na spełnienie obietnicy ma już bardzo małe.
Na 2 kolejki przed końcem sezonu Liverpool ma punkt straty do Manchesteru City, z kolei w pierwszym półfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów przegrał z Barceloną 0:3. Wydaje się, że "The Reds" znów zakończą sezon bez pucharu.
Czytaj też: Liga Mistrzów 2019. FC Barcelona - Liverpool. Szalona radość Rio Ferdinanda i Gary'ego Linekera
Z tego względu, angielskie media zaczęły wypominać starą wypowiedź niemieckiego trenera, choć podkreślają, że Klopp i tak odmienił zespół Liverpoolu. "Nie ma wątpliwości, że wywarł duży wpływ na ekipę z Anfield. Zbudował drużynę zdolną do rywalizacji z najlepszymi i ich nieszczęściem jest to, że natknęli się na Messiego i kapitalny zespół Manchesteru City" - czytamy w "The Sun".
Czytaj też: Liga Mistrzów. Fani Liverpoolu żądają ukarania Lionela Messiego. Miał uderzyć Fabinho
Liverpool ostatni sukces osiągnął w sezonie 2011/2012, wygrywając Puchar Ligi Angielskiej. Z Kloppem na ławce "The Reds" przegrali już trzy finały - w Pucharze Ligi Angielskiej, Lidze Europy i Lidze Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Finał Pucharu Polski. Daniel Łukasik: Artur Sobiech obiecał mi gola przed meczem
Czy Liverpool wygra jakieś trofeum w przyszłym sezonie? 
