- Jestem bardzo wzruszony przyjęciem na stadionie, gdzie mogłem zwiedzić dobrze sobie znane miejsca - przyznał Andrzej Pałasz, który był związany z Górnikiem przez 17 lat. W tym czasie trzykrotnie sięgał z drużyną po mistrzostwo Polski. Z zabrzańskim klubem łączyły go bardzo silne emocje. Dość powiedzieć, że w 1982 r. 22-letni wówczas Pałasz wziął ślub w sali pucharowej Górnika.
Świetny przed laty piłkarz przy każdej okazji przypomina, że klub z Górnego Śląska był dla niego drugim domem. - W trakcie wędrówki po stadionie i pomieszczeniach wróciły dawne wspomnienia - dodał.
- Z tym klubem przeżyłem wiele pięknych chwil i wszystko co najlepsze zawdzięczam Górnikowi. Teraz mieszkam na stałe w Niemczech, jednak przy każdej nadarzającej się okazji bywam na meczach zabrzan. Najczęściej incognito, siedząc z kibicami na trybunach. Jestem przekonany, że po rocznej banicji klub w pięknym stylu wróci do ekstraklasy - zakończył Pałasz.