Piłkarze Lechii Gdańsk są gotowi do ostatniego wyzwania. - Robimy wszystko, by do końca grać o mistrzostwo. Od 28 marca z jedną przerwą gramy co 3 dni i wiedzieliśmy, że to będzie trudny okres. Za bardzo nie wzmacnialiśmy drużyny w okienku zimowym i kadra jest wąska, ale nigdy na to nie narzekaliśmy. Poradziliśmy sobie z tym, włącznie z rozgrywkami Pucharu Polski. Teraz mamy zadyszkę, ale tylko wynikową, bo jeśli chodzi o strukturę gry nie gramy inaczej. Ten tydzień resetu i nie grania w środku tygodnia się przydał - powiedział Piotr Stokowiec, trener gdańskiego klubu.
W ostatnich dniach po raz pierwszy gdańszczanie mieli tydzień przerwy. - Odbudowaliśmy się, odpoczęliśmy i na ostatnie trzy mecze będziemy przygotowani bardziej niż inni. Zobaczymy jak na takie tempo zareagują pozostali, ale my gramy o jak najwyższe miejsce w tabeli. Chcemy więcej niż trzeciego miejsca, bo rzadko zdarza się w życiu sytuacja walki o coś więcej. Robimy wszystko by wygrać trzy mecze do końca i ja jestem dobrej myśli - podkreślił Stokowiec.
Tomasz Jodłowiec wróci do Legii Warszawa. Zobacz więcej!
- Nie stworzymy innej Lechii niż była przez cały sezon, ale chcemy uszczelnić obronę i więcej konkretów w ofensywie oraz uderzeń na bramkę. Na pewno nie zadowalamy się tym co już zrobiliśmy, chcemy iść dalej i przekraczać przesuwane przez nas granice. Zawodnicy są głodni sukcesu i skupieni na jednym celu, będziemy do tego dążyć. Z tyłu głowy myślimy o przyszłym sezonie. Chyba żaden inny klub nie ogłosił swoich działań na nowy sezon, a my tak. Zrobimy wszystko, co tylko można - dodał.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Izabela Kruk broni Michała Kucharczyka. "Krytyka ma pewne granice"
Lechia Gdańsk już teraz przygotowuje się do kolejnego sezonu. Do zespołu dołączył Żarko Udovicić, za którym bardzo dobry sezon w Zagłębiu Sosnowiec. Czy jednak nie jest to zbyt wiekowy zawodnik? - Nigdy nie traktowaliśmy tego w kategoriach koloru skóry, nacji, wieku, doświadczenia. Cała sztuka polega na tym, by w drużynie była dobra proporcja i by było od kogo się uczyć. Doceniliśmy Żarko przez ten okres przez który był w Polsce. To dla niego nagroda za to jak się prezentował. Ma liczby i dobre statystyki. Nie jest łatwo pozyskać młodego, dobrze rokującego Polaka. Ceny i koszty poszły w górę. Nam budżetowo Żarko dobrze pasuje. Zna polską ligę, porozumiewa się w naszym języku i jest potrzebny tu i teraz. Udovicić może grać i na lewej obronie i nieco wyżej, to jeden z najbardziej wytrzymałych zawodników, najszybszych i cały czas gra oraz ma statystyki - ocenił nowy nabytek Piotr Stokowiec.
Oficjalnie: Lechia wygrała wyścig po Żarko Udovicicia. Zobacz więcej!
Na nowy sezon gdańszczanie nie muszą określać liczebności kadry. - To że mamy drużynę rezerw powoduje, że nie musimy określać konkretnej liczby zawodników. Tam mogą być młodzi, wyróżniający się zawodnicy. Zobaczymy też jak długo będziemy występować w pucharach - podsumował.