Lotto Ekstraklasa. Lechia podjęła pierwsze decyzje transferowe. Jest Żarko Udovicić, będą kolejne wzmocnienia

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: radość piłkarzy Lechii Gdańsk
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: radość piłkarzy Lechii Gdańsk

Żarko Udovicić to pierwsze wzmocnienie Lechii Gdańsk przed nowym sezonem, jednak na pewno nie ostatnie. Janusz Melaniuk, Dyrektor Sportowy Lechii Gdańsk zdradził kolejne ruchy, które planowane są u zdobywcy Pucharu Polski

Już teraz wiadomo, że Lechia Gdańsk rozegrała najlepszy sezon w historii klubu. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, jaki Lechia Gdańsk osiągnęła w tym sezonie. Wygrany Puchar Polski i zagwarantowane trzecie miejsce w Lotto Ekstraklasie. To historyczny wynik klubu. Wiążą się z tym długo oczekiwane w Gdańsku europejskie puchary. Już teraz zakwalifikowaliśmy się do 2. rundy kwalifikacji do Ligi Europy i od dłuższego czasu pracujemy nad wzmocnieniami. Od 1 lipca paru zawodników pojawi się w Gdańsku. Pracujemy nad przynajmniej 3-4 transferami przychodzącymi. Będą to i doświadczeni i młodzi zawodnicy, również z młodzieżowych reprezentacji Polski - powiedział Janusz Melaniuk, dyrektor sportowy Lechii.

Tomasz Jodłowiec wróci do Legii. Zobacz więcej!

Wiadomo już, że dwuletni kontrakt z gdańszczanami podpisał Żarko Udovicić, który przeszedł do Lechii z Zagłębia Sosnowiec. Kto będzie następny? - Mogę potwierdzić, że prowadzimy negocjacje z Mario Malocą i z Greuther Fuerth i chcemy, by Mario do nas powrócił - zdradził Melaniuk.

Kilku piłkarzy Lechii jest wypożyczonych do różnych klubów. - Jesteśmy w trakcie fazy decyzyjnej. Część z nich wróci do klubu, inni na pewno nie. Teraz trudno powiedzieć którzy wrócą. Nawet w przypadku gdy nie planujemy powrotu któregoś zawodnika, kwestia czy znajdziemy kluby dla nich. Najprawdopodobniej wróci z wypożyczenia Romario Balde, który występował w Lechii pół sezonu. Co do pozostałych, trudno mi określić kto pojawi się w szatni. Małe są szanse na powrót Rafała Janickiego. Kwestia formalności, ale raczej go u nas nie będzie - przekazał dyrektor sportowy.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Drągowski robi furorę w Serie A. Czołowy klub ligi już wyraża zainteresowanie transferem

Marcin Żewłakow jest przymierzany do pracy w Wiśle Płock. Jest ważny warunek. Zobacz więcej!

Pojawiły się plotki o tym, że do Lechii mogliby wrócić Abdou Razack Traore i Antonio Colak. Janusz Melaniuk wprost jednak powiedział, że nie przewiduje by wracali do Lechii. Umowy kończą się natomiast Joao Nunesowi, Stevenowi Vitorii i Michałowi Makowi. - Jesteśmy jeszcze w trakcie sezonu. Ostateczne rozmowy odbędą się za półtora tygodnia, po ostatnim meczu Lotto Ekstraklasy. Teraz nie chcemy się wypowiadać na te tematy - powiedział Melaniuk, który na razie nie chciał się wprost określać odnośnie ewentualnego przejścia do Lechii Macieja Gajosa.

Z Lechii odejdzie Konrad Michalak, który ma w przyszłym sezonie grać w Achmacie Grozny. - Umowa transferowa pomiędzy klubami została podpisana i najprawdopodobniej dojdzie do tego transferu wychodzącego. Są pewne sprawy związane z kontraktem zawodnika w klubie, testy medyczne i przesłanie certyfikatu. Zostanie to więc ogłoszone przed końcem sezonu - potwierdził Melaniuk.

A czy jeszcze inni aktualni zawodnicy Lechii są w kręgu zainteresowań innych klubów? - Pewne oferty są, natomiast nie możemy tego jeszcze ogłosić i nie wiemy czy do tych transferów dojdzie. Ważne dla klubu jest to, że nasza sytuacja diametralnie się zmieniła i nie ma musu by kogoś sprzedawać by naprawiać finansowe aspekty i normalnie funkcjonować. - podsumował Janusz Melaniuk.

Komentarze (1)
avatar
misiek555
9.05.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
najwazniejsze zeby zostal Stokowiec