- Nie sądzę, że zostanę w Chelsea. Podjąłem już decyzję, ale nadal czekam na rozwój sytuacji. To, że jesteśmy w pierwszej czwórce Premier League niczego nie zmieniło. Mamy jeszcze do zagrania finał Ligi Europy, a potem zobaczymy, co się stanie - powiedział Eden Hazard, którego cytuje serwis "Goal.com".
O ten transfer Real Madryt walczył od kilkunastu miesięcy. Teraz wszystko wskazuje na to, że działacze Los Blancos dopięli swego. Dziennikarze z Francji są przekonani, że od transferu nie ma już odwrotu. Belg na 100 procent zostanie piłkarzem Królewskich.
Dziennik "L'Equipe" przestawił kulisy transakcji 28-latka, która zostanie ogłoszona jeszcze w maju, po finale Ligi Europy. 29 maja Chelsea FC zagra w Baku z Arsenalem i będzie to pożegnalny mecz dla Hazarda. Dzień później klub ze stolicy Hiszpanii ma oficjalnie przedstawić napastnika jako nowego piłkarza Realu.
Kwota transferu ma wynieść 100 mln euro, a nie 130 mln, jak kilka dni temu sugerowały hiszpańskie media. Działaczom Realu udało się jeszcze zbić cenę za piłkarza, któremu w czerwcu 2020 roku wygasa kontrakt z Chelsea. Z Los Blancos ma z kolei związać się długoterminowym kontraktem (długości nie ujawniono).
ZOBACZ WIDEO Florenzi był wściekły na Ronaldo, ale później mu wybaczył. Roma pokonała Juventus! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Zobacz także: Wolałbym nie wybierać Chin". Arjen Robben chce grać jeszcze 4-5 lat
Hazard będzie drugim letnim nabytkiem Realu Madryt. Pierwszym był Eder Militao, który kosztował 50 mln euro. Trzecim zostanie najprawdopodobniej Luka Jović, a czwartym Paul Pogba.
Reprezentant Belgii rozegrał w tym sezonie 51 spotkań w koszulce Chelsea. Zaliczył w nich 19 trafień i 16 asyst.