Serie A. AC Milan i Liga Mistrzów - to wciąż ma sens

East News / MARCO BERTORELLO / AFP / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek z piłkarzami AC Milan
East News / MARCO BERTORELLO / AFP / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek z piłkarzami AC Milan

Awans Milanu do Ligi Mistrzów jest w nogach zawodników Juventusu. Jeśli ci wygrają z Atalantą Bergamo, przed Krzysztofem Piątkiem otworzy się autostrada do Champions League.

Jeszcze parę tygodni temu wydawało się, że AC Milan w przyszłym sezonie to będzie miał ogromny problem, żeby zagrać nawet w Lidze Europy. Jednak dość korzystne rezultaty i dwa zwycięstwa Milanu sprawiły, że znów jest szansa wystąpić w Lidze Mistrzów.

Nie potyka się tylko Atalanta Bergamo, największy rywal Milanu. Dzielą te kluby tylko trzy punkty, ale w sobotę jest idealna okazja, żeby zrównać się z Atalantą. Ta na wyjeździe zagra z Juventusem. Stara Dama zawodzi w ostatnich tygodniach, grając słabo, bez wyrazu i energii. Atalanta jest na fali, wygrywa kolejne mecze i tak naprawdę całe Włochy kibicują tej drużynie.

Juventus rzecz jasna może zagrać wielkie spotkanie i odprawić z kwitkiem Atalantę, ale w głowach piłkarzy mogą być już dwie rzeczy: odejście Massimiliano Allegriego oraz mistrzostwa feta, która została zaplanowana po meczu. To sprawia, że Juve nie ma aż tak wielkiej motywacji. Z drugiej jednak strony Juventus nie wygrał żadnego z trzech ostatnich meczów, gra ostatnie spotkanie przed własną publicznością, chce godnie pożegnać Allegriego. To może sprawić, że Cristiano Ronaldo i spółka wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności.

ZOBACZ WIDEO Dni Niko Kovaca w Bayernie są policzone. "Nigdy bym go nie zatrudnił"

Zwycięstwo Juve to jedno. AC Milan musi też zrobić swoje. Przeciwnika ma najlepszego z możliwych. Na San Siro podejmie Frosinone Calcio, które jest przedostatnie w tabeli i z pięciu ostatnich meczów cztery przegrało. Milan, jeśli chce zagrać w LM, nie może potykać się na tak słabych rywalach.

Sporo do udowodnienia ma także Krzysztof Piątek. Włoskie media piszą, że Polak wyczerpał już całą amunicję i zawodzi w ostatnich tygodniach. Mają trochę racji, ponieważ nie strzelił gola w pięciu ligowych meczach z rzędu. Gennaro Gattuso wciąż w niego wierzy i Piątek może być kluczowy w dwóch ostatnich kolejkach.

Co w przypadku równej liczbie punktów Atalanty i Milanu? Lepszy bilans bezpośrednich meczów ma ekipa z Mediolanu. Dlatego fani Milanu tak bardzo liczą na Juventus. W grze jest jeszcze AS Roma, ale rzymianie remisem z Sassuolo w sobotni wieczór praktycznie sami wyeliminowali się z walki o LM.

Teoretycznie pewny awansu do LM nie jest jeszcze Inter. Tym bardziej, że w niedzielę (godz. 20:30) zagra na wyjeździe z Napoli. Później czeka go domowe starcie z rewelacyjnie spisującym się ostatnio Empoli. Na teraz ma cztery punkty więcej od Milanu.

Terminarz:

37. kolejka:
AC Milan - Frosinone (niedziela, godz. 18)
Juventus - Atalanta (niedziela, godz. 20:30)

38. kolejka:
SPAL - AC Milan (26.05, godz. 15)
Atalanta - Sassuolo (26.05, godz. 15)

Zobacz takżeWłoskie media: znana przyszłość Krzysztofa Piątka. AC Milan nie planuje transferu

Zobacz takżeSerie A. Krzyszof Piątek znowu wcielił się w rolę rapera. Paqueta próbował nucić słowa

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Juventus FC 38 28 6 4 70:30 90
2 SSC Napoli 38 24 7 7 74:36 79
3 Atalanta Bergamo 38 20 9 9 77:46 69
4 Inter Mediolan 38 20 9 9 57:33 69
5 AC Milan 38 19 11 8 55:36 68
6 AS Roma 38 18 12 8 66:48 66
7 Torino FC 38 16 15 7 52:37 63
8 Lazio Rzym 38 17 8 13 56:46 59
9 Sampdoria Genua 38 15 8 15 60:51 53
10 Bologna FC 38 11 11 16 48:56 44
11 US Sassuolo 38 9 16 13 53:60 43
12 Udinese Calcio 38 11 10 17 39:53 43
13 SPAL 38 11 9 18 44:56 42
14 ACF Fiorentina 38 8 17 13 47:45 41
15 Cagliari Calcio 38 10 11 17 36:54 41
16 Parma Calcio 1913 38 10 11 17 41:61 41
17 Genoa CFC 38 8 14 16 39:57 38
18 Empoli FC 38 10 8 20 51:70 38
19 Frosinone Calcio 38 5 10 23 29:69 25
20 Chievo Werona 38 2 14 22 25:75 20
Komentarze (0)