- Oczywiście Niko pozostaje naszym trenerem. Nigdy tego nie kwestionowaliśmy. Musieliśmy na koniec sezonu wygrać trofea. Trener jest ważną częścią i nigdy nie powiedzieliśmy, że nie będzie z nami w trakcie trwania swojego kontraktu - przyznał przed kamerami ARD tuż po wygranej Bayernu Monachium nad RB Lipsk w Pucharze Niemiec (3:0, więcej o meczu TUTAJ) Karl-Heinz Rummenigge.
To pierwsza taka deklaracja z ust szefów Bawarczyków. Do tej pory unikali tematu i nie chcieli opowiadać o przyszłości Niko Kovaca. Nie zabrali głosu także po tym, jak nasiliły się medialne doniesienia o odejściu Chorwata i szukaniu przez Bayern nowych kandydatów do jego zastąpienia. Postępowanie władz Bayernu nie podobało się niemieckim ekspertom i klubowym legendom.
Sam Kovac na gorąco nie chciał mówić o swojej przyszłości. - Trzeba zachować spokój. To nie jest łatwa robota dla nas, ale trzeba to robić. Takie tytuły są ważne dla trenera i zespołu. Chciałem podziękować mojemu sztabowi, bez nich nie byłoby mnie tutaj - mówił Chorwat przed kamerami.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa": Piast jak nikt inny zasłużył na tytuł. "Po prostu cały sezon dobrze grali w piłkę"
Czytaj też: Puchar Niemiec. Media zachwycone golami Lewandowskiego. Co za oceny dla Polaka!
W maju Bayern sięgnął po dwa trofea - mistrzostwo Niemiec zapewnił sobie w ostatniej kolejce, z kolei w sobotę pokonał RB Lipsk i zgarnął krajowy puchar. W obu rozgrywkach królem strzelców został Robert Lewandowski, który zgromadził w tym sezonie aż 40 gole.
Statystyki Lewandowskiego w sezonie 2018/2019, za SofaScore: