Puchar Konfederacji: Pierwsze zwycięstwo gospodarzy, Nowa Zelandia za burtą

Nowa Zelandia straciła szanse na awans do półfinału Pucharu Konfederacji. W środowy wieczór mistrz Oceanii przegrał z gospodarzem turnieju, RPA 0:2. Wynik jest zasłużony, bowiem podopieczni Joela Santany byli zespołem zdecydowanie lepszym i gdyby zachowali więcej zimnej krwi pod bramką rywala, triumfowaliby wyżej.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Od pierwszego gwizdka sędziego drużyna "Bafana Bafana" ruszyła do zdecydowanych ataków i chciała jak najszybciej zdobyć gola. Gospodarzom brakowało jednak spokoju w sytuacjach strzeleckich lub ostatniego podania. Nowozelandczycy początkowo radzili sobie z szybkimi atakami RPA, ale taki stan rzeczy nie trwał długo.

W 17. minucie Glen Moss obronił jeszcze uderzenie z dystansu Stevena Pienaara, lecz chwilę później był już bezradny. Strzał Bernarda Parkera z 13 metrów nie był wprawdzie do końca udany, jednak piłka odbiła się Andy'ego Boyensa, zmieniając tor lotu. W efekcie bramkarz mistrza Oceanii musiał sięgnąć do siatki.

Dużo ładniejszą próbę Parkera oglądaliśmy w 32. minucie, ale wówczas gol nie padł. Pomocnik "Bafana Bafana" przejął piłkę po błędzie Simona Elliotta i przebiegł z nią pół boiska. W ostatniej fazie akcji huknął po ziemi z 16 metrów, lecz tym razem Moss popisał się niemałym refleksem i obronił uderzenie rywala nogami. Nowozelandczycy tak klarownych okazji nie mieli, choć niezłą szansę na trafienie wyrównujące zmarnował Tim Brown, który mając mnóstwo swobody w narożniku pola karnego, przymierzył nieczysto i fatalnie spudłował.

Druga połowa nie przyniosła zmiany obrazu gry. Gospodarze Pucharu Konfederacji nie zadowolili się skromnym prowadzeniem i zabiegali o zdobycie drugiej bramki. Kibice zgromadzeni na stadionie w Rustenburgu obejrzeli kilka strzałów z dystansu, ale żaden z nich nie sprawił Mossowi wielkich kłopotów.

Drugi gol dla RPA padł w 52. minucie po akcji kombinacyjnej. Z lewej strony boiska mocno zacentrował Tsepo Masilela. Futbolówka trafiła do Parkera, a ten natychmiast uderzył, trafiając do siatki po raz drugi tego wieczoru. Strzał był bardzo precyzyjny, dlatego bramkarz Nowej Zelandii nie miał szans na skuteczną interwencję.

Podwyższenie prowadzenia przez gospodarzy zmniejszyło dramaturgię spotkania. Dominacja podopiecznych Joela Santany nie podlegała bowiem dyskusji, a mistrz Oceanii nie miał atutów, by odrobić straty i pokusić się o korzystny wynik. Dość powiedzieć, że pierwsze celne uderzenie w wykonaniu mistrzów Oceanii oglądaliśmy dopiero w 75. minucie. Shane Smeltz kopnął jednak piłkę tak lekko, że Itumeleng Khune bez trudu ją złapał.

Tymczasem "Bafana Bafana" mogli zdobyć kolejne gole, ale rozgrywali akcje niedokładnie. W efekcie często byli łapani na spalonych lub też pudłowali. Świetne okazje do przypieczętowania zwycięstwa miał rezerwowy Katlego Mashego, lecz najpierw przeniósł futbolówkę nad poprzeczką uderzając z bliskiej odległości, a następnie nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Mossem.

Spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 2:0. Drużyna RPA przybliżyła się w ten sposób do wyjścia z grupy, natomiast mistrz Oceanii stracił jakiekolwiek szanse na udział w półfinale. Takie rozstrzygnięcie jednak nie dziwi. Zarówno w meczu z Hiszpanią, jak i w pojedynku z gospodarzami Pucharu Konfederacji podopieczni Rickiego Herberta udowodnili, że są najsłabszą ekipą w turnieju.

RPA - Nowa Zelandia 2:0 (1:0)
1:0 - Bernard Parker 21'
2:0 - Bernard Parker 52'

Składy:

RPA: Itumeleng Khune - Siboniso Gaxa, Aaron Mokoena, Matthew Booth, Tsepo Masilela, Steven Pienaar, Kagisho Dikgacoi, Bernard Parker (81' Siphiwe Tshabalala), MacBeth Sibaya, Teko Modise, Thembinkosi Fanteni (62' Katlego Mashego).

Nowa Zelandia: Glen Moss - Dave Mulligan, Ivan Vicelich, Andy Boyens, Tony Lochhead, Jeremy Christie, Simon Elliott, Tim Brown (55' Duncan Oughton), Leo Bertos (66' Chris James), Chris Killen (75' Chris Wood), Shane Smeltz.

Żółte kartki: Steven Pienaar (RPA) oraz Jeremy Christie, Andy Boyens, Shane Smeltz, Ivan Vicelich (Nowa Zelandia).

Sędzia: Benito Archundia (Meksyk).

Tabela grupy A

Lp Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Hiszpania 2 2 0 0 6:0 6
2 RPA 2 1 1 0 2:0 4
3 Irak 2 0 1 1 0:1 1
4 Nowa Zelandia 2 0 0 2 0:7 0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×