Serie A. Media: James Rodriguez nie odmówi Carlo Ancelottiemu. Może trafić do Napoli

Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: James Rodriguez
Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: James Rodriguez

Carlo Ancelotti chciałby ściągnąć Jamesa Rodrigueza do SSC Napoli, na "tak" są też ponoć sam piłkarz i prezydent klubu, Aurelio De Laurentiis. Brakuje już tylko zgody Realu Madryt.

"James Rodriguez i Carlo Ancelotti ponownie złączą siły" - donosi "AS", którego dziennikarze ustalili, że reprezentant Kolumbii jest na dobrej drodze do transferu do SSC Napoli. Szanse na ponowną grę Jamesa Rodrigueza w Realu Madryt są natomiast niewielkie.

"Ten transfer ma sens. Rodriguez to ostatnia osoba, która odrzuciłaby możliwość ponownej pracy z Ancelottim, za którego James rozegrał najlepszy sezon w swojej karierze" - uważają żurnaliści "AS-a". Carlo Ancelotti współpracował z Jamesem Rodriguezem w Realu Madryt, a później Bayernie Monachium.

Zobacz: Copa America 2019. Kontuzjowani Luis Suarez i James Rodriguez powołani do swoich reprezentacji

Włoski trener miał określić Kolumbijczyka brakującym elementem w walce o mistrzostwo Serie A w przyszłym sezonie. Ancelotti bardzo ceni umiejętności Rodrigueza, za transferem jest też prezydent Napoli Aurelio De Laurentiis. Podobno bardzo chętny do przenosin do Neapolu jest też sam piłkarz.

ZOBACZ WIDEO El. ME 2020. Maciej Rybus: Nikt nie myśli o wakacjach

"Teraz pozostaje już tylko ustalenie wartości transakcji między Napoli a Realem, zakładając, że Bayern przed 15 czerwca nie zmieni zdania i James wróci do Hiszpanii. Stosunku między klubami są dobre, dlatego Napoli ma nadzieję, że uda się wynegocjować dobre warunki w sprawie Rodrigueza" - podkreślają dziennikarze "AS-a". Przypomnijmy, że Bayern Monachium nie zamierza wykupić kolumbijskiego piłkarza z Realu Madryt (cena: 42 mln euro), co działa na korzyść Napoli.

Zobacz: James Rodriguez niczym Joanna Wołosz. Nagim zdjęciem świętował mistrzostwo

W Napoli James Rodriguez mógłby odbudować się po dwóch sezonach spędzonych w drużynie mistrzów Niemiec. Kolumbijczyk w Bawarii nie czuł się zbyt dobrze. Nie zawsze był zadowolony ze swojej roli w drużynie. Nie jest tajemnicą, że nie mógł odnaleźć wspólnego języka z Niko Kovacem.

Komentarze (0)