Finał Ligi Mistrzów, w którym Tottenham Hotspur zmierzy się z Liverpool FC, elektryzuje kibiców nie tylko w Anglii. Do Madrytu, gdzie rozegrany zostanie w sobotę najważniejszy mecz roku w klubowym futbolu, zjechało ok. 100 tys. fanów. Wielu z nich nie posiada biletów (oba kluby otrzymały po niespełna 17 tys. wejściówek).
Niektórzy liczą na to, że uda im się kupić bilety przed meczem. Jak zwykle w takich sytuacjach, gdy popyt zdecydowanie przewyższa podaż, pojawiają się oszuści. Jedni próbują sprzedać "fałszywki", inni z kolei - pod pozorem kontroli - mogą próbować ukraść innym bilety.
Komunikat w tej sprawie wydała UEFA. "Hiszpańska policja skonfiskowała podrobione kamizelki stewardów, urządzenia imitujące te do sprawdzania biletów oraz fałszywe akredytacje" - informuje Europejska Unia Piłkarska.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool - Tottenham. Kto wygra Ligę Mistrzów? Głosy ekspertek podzielone
Zobacz także: Finał Ligi Mistrzów. Dwa tysiące podrobionych gadżetów w rękach policji. Aresztowano sześć osób
UEFA ostrzega - w Madrycie działa zorganizowana grupa, która podszywa się pod prawdziwych stewardów i oficjeli. Schemat działania prawdopodobnie wygląda następująco: fałszywy steward prosi kibica o okazanie biletu, a następnie dochodzi do kradzieży.
"Kibice powinni się upewnić, że pokazują bilety do kontroli jedynie w wyraźnie oznaczonych strefach, a nie pojedynczym osobom lub małym grupom ludzi, którzy mogą nosić fałszywe kamizelki i podchodzić do nich w drodze na stadion" - czytamy w oświadczeniu UEFA.
Mecz Tottenham Hotspur - Liverpool FC zostanie rozegrany na Estadio Wanda Metropolitano, obiekcie Atletico Madryt. Początek o godz. 21.00.
Zobacz także: Liga Mistrzów 2019. Tottenham - Liverpool. Arena finału w Madrycie: od "Grzebienia" do "statku kosmicznego"