Obie drużyny do tego spotkania przystępowały z nożem na gardle. Przegrany mocno ograniczyłby swoje szanse na to, by awansować do turnieju finałowego Euro 2020. W dodatku Austriacy to największe rozczarowanie w grupie G. Po trzech kolejkach zdobyli trzy punkty i zajmowali czwarte miejsce w tabeli. Za Polakami, Izraelczykami i Macedończykami.
Gospodarze trzy dni temu w starciu z Biało-Czerwonymi zaserwowali swoim kibicom piłkarskiego gniota, o którym jak najszybciej chcieliby zapomnieć. Od pierwszego gwizdka poniedziałkowego meczu to Austriacy przeważali. Już po nieco ponad 40 sekundach powinno być 1:0 dla gości, ale świetną okazję zmarnował Marko Arnautović.
Kilka minut później Marcel Sabitzer powinien wyprowadzić swój zespół na prowadzenie. Znalazł się w sytuacji sam na sam ze Stole Dimitrevskim, ale fatalnie spudłował, choć miał tyle miejsca i czasu, że mógł zapytać bramkarza, w który róg ma strzelać. Bramka dla Austriaków wisiała w powietrzu.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Drugi ślub Macieja Rybusa, a potem kadrowe obowiązki. "Stres był trochę większy"
Zobacz także: Problemy Milanu narastają od lat. Klub Krzysztofa Piątka ma 413 mln euro straty
Z gola cieszyli się jednak gospodarze. I zdobyli go w kuriozalnych okolicznościach. W 18. minucie po dalekiej wrzutce Egzijana Alioskiego piłka leciała już w ręce Heinza Lindnera. Strącił ją jednak Martin Hinteregger i wpakował do własnej bramki. Po straconym golu Austriacy rzucili się do odrabiania strat, ale długo byli rażąco nieskuteczni. Dopiero w 39. minucie wyrównali, gdy Valentino Lazaro wykorzystał dośrodkowanie Konrada Laimera i pokonał bramkarza.
Po przerwie Austriacy byli groźniejsi w ofensywie i po kwadransie dopięli swego. Pomógł w tym Egzon Bejtulai, który w polu karnym podciął Marcela Sabitzera, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na gola zamienił Arnautović, który zrehabilitował się za kilka wcześniej zmarnowanych okazji. Po objęciu prowadzenia goście zaczęli grać na utrzymanie wyniku.
Zobacz także: Maor Melikson. Izraelczyk, który mógł grać dla Polski
W końcówce Austriacy dobili Macedończyków. W 82. minucie goście ruszyli z kontrą i rozklepali defensywę rywali. Po dograniu Sabitzera piłkę do pustej bramki skierował Arnautović. Kilka chwil później było już 4:1 dla Austrii. Tym razem po uderzeniu Konrada Laimera piłka odbiła się od obrońcy gospodarzy i wpadła do siatki, kompletnie myląc Dimitrevskiego.
Macedonia Północna - Austria 1:4 (1:1)
1:0 - Martin Hinteregger (sam.) 18'
1:1 - Valentino Lazaro 39'
1:2 - Marko Arnautović (k.) 62'
1:3 - Marko Arnautović 82'
1:4 - Konrad Laimer 86'
Składy:
Macedonia Północna: Stole Dimitrevski - Stefan Ristovski, Egzon Bejtulai, Darko Velkoski, Egzijan Alioski - Boban Nikolov (67' Feran Hasani), Enis Bardhi, Arijan Ademi, Eljif Elmas (55' Kire Ristevski) - Goran Pandev, Ilija Nestrovski (56' Marijan Radeski).
Austria: Heinz Lindner - Stefan Lainer, Aleksandar Dragović (46' Stefan Posch), Martin Hinteregger, Andreas Ulmer - Konrad Laimer, Stefan Ilsanker, Xaver Schlager - Valentino Lazaro, Marko Arnautović (88' Guido Burgstaller), Marcel Sabitzer (90+2' Louis Schaub).
Żółte kartki: Eljif Elmas, Egzon Bejtulai, Darko Velkoski (Macedonia Północna)
Sędzia: Aleksei Eskov (Rosja).