Oficjalnie: Igor Lewczuk w Legii Warszawa

Getty Images / Romain Perrocheau / Na zdjęciu: Igor Lewczuk
Getty Images / Romain Perrocheau / Na zdjęciu: Igor Lewczuk

Po 3 latach spędzonych w Girondins Bordeaux, Igor Lewczuk wraca do Legii Warszawa. Obrońca podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.

Legia Warszawa pozyskała Igora Lewczuka na zasadzie wolnego transferu. Dla doświadczonego obrońcy będzie to druga przygoda ze stołecznym klubem. 34-letni defensor reprezentował już barwy Legii w latach 2014-2016. Lewczuk może mieć bardzo dobre wspomnienia z Warszawy, gdyż zdobył tutaj dwa mistrzostwa Polski oraz dwa Puchary Polski.

Bundesliga. Robert Lewandowski znowu apeluje do Bayernu Monachium. "Polak nie potrzebuje zmiennika"

- Szybko doszliśmy z Legią do porozumienia. W Bordeaux, przy zawodnikach o wysokiej klasie nabyłem dużo obycia i mądrości boiskowej, jak się ustawiać i asekurować. Ten wyjazd na pewno mi w tym pomógł i dzisiaj jestem lepszym piłkarzem. W porównaniu z Legią presja była tam mniejsza. Na pewno będę trenował z całym sercem i dam z siebie maksimum - powiedział zawodnik dla oficjalnej strony klubowej legia.com.

Pep Guardiola zachwycony zakupem Realu Madryt. "Hazard to bardzo dobry gracz"

Lewczuk w minionym sezonie wystąpił w 13 spotkaniach w barwach Girondis Bordeaux. W sumie w barwach francuskiej drużyny rozegrał 55 meczów. Obrońca dwukrotnie również wystąpił w reprezentacji Polski. Po powrocie w Legii grać będzie z numer 5.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Reprezentacja znalazła optymalne ustawienie? "Grzechem jest sadzać Piątka na ławce"

Komentarze (4)
avatar
Malpbuka Michał
13.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w wieku 34 lat stał się lepszym piłkarzem? 
avatar
bor1122
13.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pazdan wraca 
avatar
jerrypl
13.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby nie było jak z powrotem Astiza... 
avatar
zbych22
13.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wczoraj Piezga,dzisiaj Bukowski o fantastycznym transferze Legii,a jutro nt. bajkowego transferu wypowie się sam szef SF.