Transfery AC Milan. Krzysztof Piątek może mieć nowego rywala. PSG chce Donnarummę

Getty Images /  Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: Andrej Kramarić
Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: Andrej Kramarić

AC Milan jest już po słowie z agentem Andreja Kramarica. Wkrótce klub Krzysztofa Piątka ma przedstawić oficjalną ofertę Hoffenheim. Jednocześnie PSG chce wykupić z włoskiego klubu bramkarza Gianluigi'ego Donnarummę.

"Włosi są już po negocjacjach z agentem Kramaricia i praktycznie mają zapewnione porozumienie" - poinformowała niemiecka odsłona Sky Sports. Według źródeł portalu, nowy dyrektor sportowy Zvonimir Boban ma teraz przedstawić ofertę klubowi Andreja Kramaricia - TSG 1899 Hoffenheim.

28-latek do Mediolanu miałby trafić za 30-40 mln euro. Chorwat w niemieckim klubie występuje od 2016 roku. W 113 meczach Bundesligi zdobył 50 goli. Najlepszy w jego wykonaniu był ostatni sezon, w którym zdobył 17 bramek.

Czytaj teżSerie A. Krzysztof Piątek będzie miał nowego partnera w ataku. Andre Silva ma mu pomóc

Kramarić występuje głównie na pozycji środkowego napastnika, ale był wystawiany również tuż za atakującym, jak i na lewym skrzydle. W AC Milan mógłby partnerować w ataku Krzysztofowi Piątkowi, który do klubu trafił w zimie. W takiej sytuacji mniejsze szanse na występy mieliby Patrick Cutrone i powracający z wypożyczenia Andre Silva. Przypomnijmy, że pod wodzą nowego trenera Marco Giampaolo mediolańczycy najprawdopodobniej będą grać dwoma napastnikami.

To nie jedyne informacje dotyczące transferów AC Milan. Z klubu Gianluigi'ego Donnarummę chce wyrwać niedawny dyrektor mediolańczyków, Leonardo, który wrócił do Paris Saint-Germain. Paryżanie szukają nowego bramkarza, a według "The Sun", Włoch jest kandydatem numer jeden dla Brazylijczyka. Do tej pory z PSG najczęściej łączono Davida de Geę, któremu w przyszłym roku kończy się kontrakt z Manchesterem United.

Czytaj teżNajbardziej wartościowi piłkarze. Krzysztof Piątek przed Robertem Lewandowskim

ZOBACZ WIDEO Euro U-21. Mentalność i dyscyplina atutami Polaków. "Nigdy nie będziemy wielkimi technikami"

Źródło artykułu: