Copa America 2019. Brazylia - Argentyna. To może być koniec Leo Messiego

Getty Images /  Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Leo Messi
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Leo Messi

- Nie gram tak, jak miałem nadzieję. To nie jest moje najlepsze Copa America - mówił Leo Messi po wygranym ćwierćfinale. W nocy Argentyna zagra w półfinale z Brazylią. To może być koniec genialnego napastnika w kadrze.

Po raz trzeci Lionel Messi chce zakończyć karierę reprezentacyjną. Ostatnio robił to w 2018 roku po mistrzostwach świata w Rosji, gdzie odpadli w 1/16 turnieju. Postanowił jednak wrócić na Copa America, żeby spróbować wreszcie osiągnąć sukces z reprezentacją.

Na razie jednak on i Argentyna zawodzą. Co prawda awansowali do półfinału, lecz przyszło im to z wielkim trudem. Messi zdobył zaś tylko jedną bramkę - z rzutu karnego w meczu z Paragwajem. Swoją nieskuteczność częściowo tłumaczył złym przygotowaniem boisk. - Trudno się gra na takich boiskach, są w tragicznym stanie. Piłka cały czas podskakuje, potrzeba więcej czasu, by sobie z nią poradzić - mówił kapitan Argentyny.

Czytaj również: Grzegorz Krychowiak podbija Rosję. Jest gwiazdą

Canarinhos również w turnieju nie zachwycają, ale z grupy wyszli bez problemu. W ćwierćfinale po rzutach karnych pokonali Paragwaj. Jako jedyni nie stracili też do tej pory bramki.

ZOBACZ WIDEO Życie z bólem. Joanna Jóźwik: Pomyślałam, że jak przestanie, to będę niezniszczalna

Selekcjoner reprezentacji Brazylii Tite będzie mógł skorzystać prawie z całej kadry. Po opuszczeniu spotkania z Paragwajem do składu wraca Richarlison. Pod małym znakiem zapytania stoją tylko występy Felipe Luisa i Fernandinho. Trener Scaloni zaś ma do dyspozycji wszystkich zawodników.

Stabilniejsza forma, atut własnego boiska i dwunastego zawodnika w postaci kibiców sprawia, że faworytem spotkania jest Brazylia. Argentyna z meczu na mecz gra lepiej, a świetną formą strzelecką pokazuje Lautaro Martinez. Dodatkowo w swoim składzie ma jednego z najlepszych piłkarzy świata, który kilkoma zagraniami potrafi zmienić oblicze spotkania.

Messi do tej pory zagrał w kadrze 134 mecze, w których strzelił 68 bramek.

Czytaj również: Transfery. Tottenham Hotspur kupił Jacka Clarke'a. To pierwszy transfer od 517 dni

Początek spotkania w Belo Horizonte o 2:30 z nocy z wtorku na środę.

Komentarze (6)
KoronaMKS
2.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On jest śmieszny, wystarczy że Argentyna nie wygra turnieju to on od razu kończy karierę w reprezentacji, a kilkanaście dni później ogłasza że chce wrócić do kadry, Messi dla mnie jest śmieszny Czytaj całość