Jerzy Brzęczek broni polskich trenerów: Szydzenie nikomu nie pomoże

Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

- Nie uważam, że polscy trenerzy są tak słabi, jak się mówi. Wychowujemy lepszych piłkarzy, ale potrzebujemy cierpliwości, musimy pocierpieć - mówi Jerzy Brzęczek, selekcjoner reprezentacji Polski.

Po mistrzostwach świata do lat 20 i mistrzostwach Europy do lat 21 w tym roku coraz częściej i głośnej mówi się w Polsce o poziomie szkolenia młodych zawodników. Robert Lewandowski w rozmowie z naszym portalem skrytykował je mówiąc, że gra drużyn młodzieżowych opiera się głównie na bronieniu i chęci osiągnięcia korzystnego wyniku.

Z kapitanem reprezentacji nie zgodził się Czesław Michniewicz, szkoleniowiec kadry u-21 i prezes związku Zbigniew Boniek. W rozmowie z "Polsatem Sport" do tego tematu odniósł się selekcjoner pierwszej reprezentacji. Jerzy Brzęczek twierdzi, że pod tym względem zrobiono w kraju duży postęp.

- Wychowanie piłkarza to proces. To nie akcja, która potrwa rok czy dwa, a osiem lub dziesięć lat. W naszym kraju po mistrzostwach Europy w 2012 roku powstało dużo akademii, wychowujemy lepszych piłkarzy, ale obraz zacierają kluby, które notują słabe wyniki w europejskich pucharach - twierdzi selekcjoner.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"

"Łatwo się tak mówi, gdy jest się zawodnikiem Bayernu". Michniewicz odpowiada na krytykę Lewandowskiego

- Dodatkowo sytuacji nie pomaga też fakt, że w klubach trudniej o stabilizację, bo zawodnicy wyróżniający się odchodzą szybko do zagranicznych drużyn. Nie uważam jednak, że polscy trenerzy są tak słabi, jak twierdzi środowisko związane z piłką nożną, czyli kibice i dziennikarze. Potrzeba trochę cierpliwości, rozsądku. Rozmawiajmy na argumenty, konkretnie, szydzenie nikomu nie pomoże. Ta praca jest wykonywana, efekty przyjdą - komentuje Brzęczek.

W polskiej piłce przełomowy był 2016 rok. Reprezentacja awansowała do ćwierćfinału mistrzostw Europy we Francji, a Legia Warszawa do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Później było jednak tylko gorzej. Kadra Adama Nawałki nie wyszła z grupy na mistrzostwach świata w Rosji, nie zrobiły tego również młodzieżówki na trzech turniejach, a żaden z klubów nie był w stanie przebrnąć przez eliminacje europejskich pucharów, odpadając na przykład z rywalami z Luksemburga, Mołdawii, Kazachstanu, czy Słowacji.

Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"

Komentarze (4)
Waldi73
2.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pierniczysz Brzęczek farmazony jak ten niezatapialny strejlau. Wstyd przynosicie. Nikt od was nie wymaga choćby jakiegoś ćwierćfinału,ale przynajmniej odrobinę przyzwoitego prowadzenia klubów Czytaj całość
avatar
casek
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brzęczyszczykiewicz-trener miernota. 
avatar
Thom
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Co z tego że powstały akademie jak większość tych najzdolniejszych wychowanków wyjeżdża za granicę w wieku nastolatka. To tak sam jak z 500 produkcja jest a ile z tych nowo przybyłych będąc do Czytaj całość
avatar
Nie Salachna
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
No właśnie sam jest przykładem tej beznadzieji,w ogóle on jest trenerem może kiedyś będzie