Boniek zareagował na krytykę ze strony Lewandowskiego. "Nie zgodzę się"

Marek Bobakowski 11 Lipca 2019, 17:16

Newspix / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu od lewej: Zbigniew Boniek i Robert Lewandowski

• Robert Lewandowski w kadrze Bayernu Monachium na wyjazd do USA

"Lewy" w tak surowy sposób opisał taktykę polskich reprezentacji młodzieżowych (do lat 20 i do lat 21). Ta pierwsza niedawno grała w mistrzostwach świata (rozgrywanych w Polsce), druga - w mistrzostwach Europy. Obie zakończyły udział w tych turniejach bez konkretnych sukcesów.

Słowa Lewandowskiego skomentowali nie tylko trenerzy, eksperci, kibice czy dziennikarze innych redakcji, ale i sam prezes PZPN, Zbigniew Boniek. W rozmowie z portalem interia.pl wyraźnie odniósł się do zarzutów ze strony napastnika Bayernu Monachium.

- Nie jestem od recenzowania słów Roberta, ale nie zgodzę się z opinią, że lepiej atakować i przegrać. Zapytam Roberta, czy wolałby z Bayernem wygrać Ligę Mistrzów dzięki defensywnej taktyce, czy lepiej jednak przegrać, atakując - powiedział Boniek.

I dodał: - Ja, jako prezes PZPN-u jako pierwszy chciałbym, abyśmy atakowali cały czas i dominowali, ale trzeba patrzyć na to, czy mamy potencjał w drużynie, aby tak grać.

Boniek "zaatakował" również Lewandowskiego przypominając, że dwa lata temu przed Młodzieżowymi Mistrzostwami Europy (które odbyły się w naszym kraju) nie widział potrzeby, aby Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński grali w tej kadrze, skoro byli już wtedy w seniorskiej reprezentacji. - Hiszpanom to jakoś nie przeszkadzało, że Dani Ceballos i Fabian Ruiz grają już w seniorskiej kadrze - wspomniał prezes PZPN. - Pojechali na młodzieżowe ME i poprowadzili zespół do tytułu mistrzowskiego.

Na koniec Boniek dodał pojednawczo: - Dobrze, że czasem jest różnica zdań, bo to prowadzi do postępu.

Czytaj także: Robert Lewandowski zbuduje restaurację. Projekt "Wodny Świat" z dofinansowaniem >>