Na II-ligowym szczeblu zaledwie kilka klubów może pochwalić się stabilną sytuacją finansową. Bez wątpienia należy do nich między innymi Zawisza Bydgoszcz, Ruch Radzionków i Zagłębie Sosnowiec. Reszta ma spore problemy, głównie organizacyjne i finansowe. Ostatnio głośno jest między innymi o kłopotach w toruńskiej Elanie. Już kilkanaście dni wcześniej z II ligi wycofała się Kotwica Kołobrzeg, która od sezonu 2009/2010 będzie występować w III lidze pomorsko-zachodnio-pomorskiej.
Jak na ten problem zapatrują się klubowi działacze? - Niewykluczone, że w nowych rozgrywkach będzie tylko jedna grupa w II lidze. Sporo zespołów ma kłopoty z otrzymaniem licencji. Takie rozwiązanie ma jednak duży minus. Trzeba będzie jeździć na wschód Polski, a to jeszcze zwiększy koszty funkcjowania poszczególnych klubów, bo przy takich wyjazdach trzeba będzie zawodnikom wynajmować drogie hotele - mówi anonimowo jeden z działaczy ligowego zespołu, mający swoją siedzibę na zachodzie kraju.
Niewiadomo także, jakie drużyny w ogóle przystąpią do rozgrywek. Po wycofaniu się Kotwicy, wciąż niejasna sytuacja panuje w Opolu. Miejscowi kibice chcą powołać do życia Stowarzyszenie Oderka, które prawdopoobnie rozpocznie rywalizację od IV ligi. Do obstawienia pozostają dwa miejsca. Już teraz wiadomo, że grą w II lidze nie są zainteresowani działacze Victorii Koronowo. Rozsypuje się też mająca problemy finansowo-organizacyjne Goplania Inowrocław.