Rumuńskie media ogłosiły transfer Łukasza Gikiewicza już w środę na podstawie lekceważącej Polaka wypowiedzi Gigiego Becaliego. - Nie wiem kim jest, nie znam go. Ktoś mi go polecił i mu zaufałem - powiedział w swoim stylu kontrowersyjny właściciel klubu z Bukaresztu.
FCSB to 26-krotny mistrz Rumunii, ale po raz ostatni wygrał ligę w 2015 roku. W kolejnych sezonach był drugi, ustępując odpowiednio Astrze Giurgiu (2016), Viitorul Konstanca i CFR Cluj (2017, 2018 i 2019).
Nowy klub Gikiewicza jako wicemistrz Rumunii gra w eliminacjach Ligi Europy 2019/2020. W II rundzie Rumuni rywalizują z Alaszkertem Erywań (3:0), a w razie awansu do III rundy zagrają z czeskim FK Mlada Boleslav.
I am so glad that i got oportunity to Play for this big club Full of history. pic.twitter.com/LydcIpYddk
— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) August 1, 2019
Gikiewicz dołączył do FCSB na zasadzie wolnego transferu po tym, jak rozwiązał kontrakt z saudyjskim Hajer FC. 32-letni napastnik to największy obieżyświat polskiej piłki. Odkąd w 2013 roku ruszył w świat, występował sześciu krajach w barwach dziesięciu klubów.
Czytaj również -> Gigi Becali: Odejdę, jeśli UEFA zmusi mnie do założenia drużyny kobiet
Był związany z cypryjską Omonią Nikozja, kazachskim Tobołem Kostanaj, cypryjskim AEL-lem Limassol, bułgarskim Lewskim Sofia, saudyjskim Al-Wehda, tajskimi Ratchaburi FC i BEC-Tero Sasana, jordańskim Al-Faisaly SC i saudyjskimi Al-Batin i Hajer FC.
Gikiewicz jest czwartym Polakiem w FCSB po Pawle Golańskim (2007-2010), Rafale Grzelaku (2010) i Łukaszu Szukale (2012-2014).
Czytaj również -> Rekordowy transfer Arsenalu
FCSB do 2017 roku był znany jako Steaua, ale w wyniku konfliktu z ministerstwem obrony utraciła na jego rzecz prawa do herbu, barw i nazwy. FCSB jest uznawany za kontynuatora tradycji Steauy, choć w rumuńskiej IV lidze występuje założony przez ministerstwo klub o nazwie Steaua.
ZOBACZ WIDEO: "Podsumowanie tygodnia". Piast Gliwice, Legia Warszawa i Lechia Gdańsk - kto zagra w Lidze Europy? (Cały odcinek)