Trener Maciej Stolarczyk już w połowie lipca mówił, że klub z Reymonta 22 jest o krok od pozyskania Serafina Szoty, ale na początku tygodnia transfer obrońcy stanął pod znakiem zapytania.
Po nieudanej w wykonaniu drużyny Bena van Daela inauguracji sezonu władze Zagłębia nie chciały dopuścić do straty utalentowanego zawodnika, ale ostatecznie przejście 20-latka do Wisły zostało sfinalizowane.
Szota, który w myśl przepisów PZPN jest młodzieżowcem, ma wzmocnić rywalizację na pozycji stopera. Pierwszymi wyborami trenera Stolarczyka na środku obrony są Rafał Janicki, Lukas Klemenz i Marcin Wasilewski, a ich zmiennikami byli dotąd tylko niedoświadczeni Daniel Hoyo-Kowalski i Piotr Świątko.
„Dążenie do marzeń to ciężka praca, lecz dopiero ich zrealizowanie daje satysfakcję”
— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) August 1, 2019
https://t.co/qQPVvQAFb0 pic.twitter.com/oCGtFImBW5
ZOBACZ WIDEO: Czy nasze kluby mogą pożegnać się z Ligą Europy? "W Polsce, cały czas, gramy archaiczny futbol. To nie jest rozrywka, to męka"
- Uważam, że jego charakter i potencjał mogą podnieść rywalizację w naszym zespole. Mamy trójkę doświadczonych stoperów i brakuje nam tutaj jeszcze ogniwa, jakim jest Serafin. Przed Hoyo-Kowalskim jeszcze dużo pracy, przede wszystkim fizycznej. Z Serafinem będziemy mieć komfort wyboru z czterech środkowych obrońców - tłumaczył opiekun Wisły.
Czytaj również -> Michał Probierz nie gryzie się w język
20-letni Szota to wychowanek Startu Namysłów, który najważniejsze dla piłkarskiej edukacji lata spędził w Lechu Poznań (2012-2016). Potem przeniósł się do Zagłębia Lubin, z którego w minionym sezonie był wypożyczony do I-ligowej Odry Opole.
Na zapleczu ekstraklasy rozegrał 21 spotkań, ale w najwyższej lidze debiutu jeszcze się nie doczekał. W czerwcu reprezentował Polskę na MŚ U-20. Wystąpił w każdym z czterech spotkań rozgrywanego w Polsce turnieju.
Czytaj również -> Infrastrukturalna rewolucja w PKO Ekstraklasie
Szota jest szóstym letnim nabytkiem Wisły. Wcześniej do zespołu Stolarczyka dołączyli Chuca, Rafał Janicki, David Niepsuj, Michał Mak, Jean Carlos Silva.