PKO Ekstraklasa. Raków - Cracovia: Michał Skóraś: Tylko ciężka praca da punkty

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Michał Skóraś
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Michał Skóraś

W minioną sobotę Raków Częstochowa mógł cieszyć się z pierwszego od 21 lat zwycięstwa w PKO Ekstraklasie. Teraz spróbuje powalczyć o kolejne w starciu z Cracovią. - Chcemy pokazać, że potrafimy wygrywać na każdym stadionie - zapowiada Michał Skóraś.

Reprezentant Polski do lat 20 w poprzedniej kolejce otrzymał okazję debiutu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Pojawił się w 76. minucie wyjazdowego starcia z Jagiellonią Białystok, a kilka minut później Tomas Petrasek zdobył bramkę na 1:0 dla częstochowian. Bramkę, która dała trzy punkty beniaminkowi.

- Nie zapomnę tego momentu do końca życia. Każdy młody zawodnik chce do niego dojść. Jestem z tego bardzo zadowolony. Dobrze czuję się w Rakowie. Atmosfera w drużynie jest pozytywna. Spotykamy się z wspólnie z zespołem także poza treningami czy meczami ligowymi. Dzięki temu nasze relacje są jeszcze lepsze - opowiadał Michał Skóraś w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej klubu.

Czytaj też: Tomas Petrasek nie czuł się bohaterem. "Zwycięstwo to zasługa całej drużyny"
Czerwono-Niebiescy zyskali tym samym dużo pewności siebie przed kolejnymi spotkaniami. Teraz czeka ich mecz z Cracovią, która tydzień temu przegrała u siebie z ŁKS-em Łódź 1:2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył wzwyż 163 cm. Z miejsca! Niesamowity rekord w USA

- Do każdego spotkania podchodzimy z wiarą w zwycięstwo. Mieliśmy czas na cieszenie się z wygranej nad Jagiellonią. Teraz myślami jesteśmy już przy starciu z Cracovią. Odpowiednio się do niego przygotowujemy. Chcemy wygrać w sobotę. To dla nas podstawowe założenie - zapowiedział młodzieżowiec.

Ekipa trenera Marka Papszuna spróbuje wygrać po raz pierwszy w Bełchatowie, który - przynajmniej na czas rundy jesiennej - jest domem piłkarzy z Częstochowy.

- W meczu z Cracovią chcemy pokazać wszystkim, że potrafimy wygrywać na każdym stadionie. Bez względu na to, czy jest to Bełchatów, czy Białystok. Nastawiamy się na ciężką pracę na boisku, która da nam trzy ligowe punkty - zakończył Skóraś.

Czytaj również: Zmiany w terminarzu PKO Ekstraklasy. Mecz Wisła Płock - Legia Warszawa dopiero w połowie września

Mecz Rakowa z Cracovią zaplanowano na sobotę na godzinę 17:30.

Komentarze (2)
avatar
Chrisrks
3.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy wynik możliwy. Craxa to mocny team,ale Raków łapie rytm.Ave Racovia!!! 
Pawełłłłłł
3.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby Petras tym razem zbytnio nie podziałał, bo zepsuje mi kupon na totolotku.