PKO Ekstraklasa. Raków Częstochowa - Cracovia. Jak nie wygrywać i nie zwariować

Newspix / MICHAL STANCZYK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Michał Probierz
Newspix / MICHAL STANCZYK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Michał Probierz

Cracovia nie wygrała żadnego z czterech dotychczas rozegranych meczów o stawkę, ale zalążek czarnej serii nie martwi Michała Probierza. - Nie mam zamiaru zwariować - zapewnia. W sobotę Pasy zagrają o ligowe punkty z Rakowem Częstochowa.

Jeszcze przed startem ligowego sezonu Cracovia odpadła z eliminacji Ligi Europy ze słowackim DAC 1904 Dunajska Streda (1:1, 2:2). W 1. kolejce PKO Ekstraklasy Pasy zremisowały na wyjeździe z Zagłębiem Lubin (1:1), by tydzień później ulec przed własną publicznością Łódzkiemu Klubowi Sportowemu.

Po czterech meczach bez zwycięstwa kibicom Cracovii przed oczami stanęły falstarty, które zespół Michała Probierza zaliczył rok i dwa lata temu. Złe wejścia w sezon spowodowały wówczas, że krakowianie na długo ugrzęźli w strefie spadkowej. W poprzednim sezonie udało im się rzutem na taśmę dostać do grupy mistrzowskiej, ale rok wcześniej musieli zadowolić się miejscem w grupie spadkowej.
- Odpadnięcie z pucharów i mecz z ŁKS-em były bolesne, ale trzeba zwartym i bojowym iść dalej. Dostaliśmy pucharowego i ligowego dzwona i musimy sprawić, żeby zawodnicy odzyskali pewność siebie - mówi trener Probierz.

ZOBACZ WIDEO 76. Tour de Pologne. Na trasie będą nowe podjazdy. Czesław Lang zdradził jakie

- Nie zgodzę się z opiniami, że graliśmy w tych meczach słabo. Nawet w przegranym meczu z ŁKS-em stworzyliśmy dużo sytuacji. U nas komentarz zawsze determinuje wynik. Nie mam zamiaru zwariować. Porażka boli, ale zagraliśmy dobry mecz - dodaje opiekun Cracovii.

Co ciekawe, w sezonach 2017/2018 i 2018/2019 marsz w górę tabeli Pasy rozpoczęły od zwycięstw z Górnikiem Zabrze. Tym razem trener Probierz nie chciał czekać na ligowe spotkanie z 14-krotnym mistrzem Polski... i we wtorek Cracovia zagrała z zabrzanami sparing. Krakowianie wygrali 3:1 po golach Filipa Piszczka, Rubio i Michała Rakoczego.

Probierz nie przywiązuje jednak specjalnej wagi do tej gry kontrolnej: - Mieliśmy pełny mecz na dobrym boisku z dobrym przeciwnikiem. Zawodnicy, którzy grali mniej, podtrzymali rytm meczowy.

W 3. kolejce PKO Ekstraklasy Cracovia zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Po porażce na inaugurację przed tygodniem beniaminek pokonał Jagiellonię w Białymstoku (1:0).

Czytaj również -> Michał Probierz (niestety) nie gryzie się w język

- Dla Rakowa trzeba mieć szacunek, bo gładko awansował do ekstraklasy. Grał bardzo dobrze cały sezon. Ten zespół od dłuższego czasu jest budowany przez jednego trenera, który dobiera do drużyny zawodników pasujących do jego agresywnego stylu gry. W poprzednim sezonie Raków pokazał się z dobrej strony w Pucharze Polski z Lechem, Legia i Lechią. Trzeba być czujnym - mówi trener Probierz.

Wyjściowy skład Cracovii na mecz z Rakowem będzie na pewno inny niż na ostatnie spotkanie z ŁKS-em. Trener Probierz nie ma zamiaru powtarzać eksperymentu z wystawieniem Kamila Pestki na lewej pomocy. Więcej o tym TUTAJ.

- Takie jest życie trenera. My zawsze planujemy przeszedł: ekspert nigdy nie przegra, bo po meczu każdy wygra. Chcieliśmy go dać dalej od bramki, żeby było łatwiej dla niego. Nie wyszło i trzeba to schować do szuflady - komentuje szkoleniowiec Pasów.

Mecz Cracovia - Raków Częstochowa zostanie rozegrany w sobotę o godz. 17:30. Transmisja ze spotkania w Canal+ Sport.

Źródło artykułu: